fot. flickr.com

Lufthansa emituje setki tys. ton CO2 w imię unijnych przepisów

Linie lotnicze Lufthansa skarżą się, że muszą do końca marca wykonać 18 tys. pustych lotów, aby wywiązać się z unijnych przepisów i utrzymać się na rynku. Jednocześnie zarzucają Komisji Europejskiej hipokryzję w walce ze zmianami klimatycznymi.

Niemiecka Lufthansa poinformowała, że do końca marca musi wykonywać około stu pustych lotów dziennie. Robi to w obawie, że straci tzw. sloty, czyli prawo wylotu i przylotu o konkretnej godzinie w danym porcie lotniczym. Dotyczy to zwłaszcza lotnisk najbardziej prestiżowych – zaznaczył ekspert ds. lotnictwa Andrzej Wardziak.

– Za te sloty wielcy przewoźnicy (bo niskokosztowi najczęściej nie korzystają z tego) płacą duże pieniądze. Najczęściej są to sloty na okres sezonowy albo rok, albo wieloletnie i kosztują nawet kilkadziesiąt milionów dolarów – wskazał.

Pandemia COVID-19 sparaliżowała rynek lotniczy. Dotknęło to przewoźników oraz porty lotnicze, także te w Polsce.

– Obsłużyliśmy jedynie milion pasażerów w porównaniu do 3,5 mln, które obsłużyliśmy w 2019 roku, czyli – jak widać – spadek był drastyczny – mówił Jarosław Sztucki z lotniska we Wrocławiu.

Przed pandemią przewoźnik, aby nie stracić slotów na lotniskach, musiał wykonać minimum 80 proc. zaplanowanych rejsów. W 2020 roku przepis został zawieszony przez Komisję Europejską. W 2021 limit został zwiększony do 50 procent.

– Wskaźnik ten wraz z uzasadnionymi wyjątkami zapewnia liniom lotniczym bardzo potrzebną ochronę na swoich slotach w obecnym trudnym okresie – tłumaczył rzecznik KE Daniel Ferrie.

W kwietniu rozpocznie się sezon letni. Będzie w nim obowiązywał nowy limit – 64 proc. wykorzystania. To problem, który dotyczy wszystkich – podkreślił rzecznik Polskich Linii Lotniczych Krzysztof Moczulski. Zimą lata mniej osób niż w okresie letnim, a zobowiązań trzeba dotrzymywać.

– Tniemy połączenia tam, gdzie wiemy, że będziemy w stanie później te sloty odzyskać. Natomiast naszym priorytetem jest to, żeby nie wykonywać rejsów na pusto – czy to ze względów ekologicznych, czy po prostu zdroworozsądkowych – wskazał Krzysztof Moczulski.

Inaczej do sprawy podchodzi niemiecka Lufthansa, która realizuje tzw. loty widmo. Przewoźnik wini za to Komisję Europejską i wytyka unijnym urzędnikom hipokryzję, gdyż z jednej strony chcą oni walczyć ze zmianami klimatu, a z drugiej strony zmuszają linie lotnicze do takich praktyk. Każdy lot generuje od kilku do nawet kilkuset ton emisji CO2. Komisja Europejska odpiera jednak zarzuty, a Lufthansa apeluje, aby zobowiązania złagodzić. Innego zdania są za to przedstawiciele tanich linii lotniczych.

– Unia Europejska powinna zignorować nieszczere twierdzenia Lufthansy dotyczące „lotów widmo”, gdyż rozwiązanie jest proste – sprzedajcie miejsca na te loty taniej, a wtedy nie będzie już lotów bez pasażerów – uważa szef irlandzkich linii lotniczych Ryanair Michael O’Leary, który wraz z władzami węgierskich linii Wizz Air chce powrotu do wymagań sprzed pandemii – minimum 80 proc. wykorzystania.

Tym samym, jeśli Lufthansa nie dałaby rady im sprostać, zgłaszają swoją chęć do przejęcia slotów niemieckiego przewoźnika.

– Bylibyśmy w stanie obsługiwać te sloty na lotniskach z ograniczeniami, więc dlaczego są one chronione z korzyścią dla starszych przewoźników, którzy nie są w stanie ich obsługiwać? Ponieważ są nieefektywni? – zwrócił uwagę dyrektor generalny Wizz Air József Váradi.

Tanie linie przypominają, że niemiecki przewoźnik dostawał w czasie pandemii miliardy euro wsparcia. Niemiecki rząd nie chciał dopuścić do upadku lotniczego giganta. Według tanich przewoźników pomoc publiczna, na którą zgodę wyraziła KE, zaburzyła konkrecję na rynku lotniczym.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl