By Sylwester Braun - Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=4002882

Dr R. Derewenda: Powinniśmy dochodzić roszczeń od państwa niemieckiego w imieniu chociażby tych, którzy byli ofiarami II wojny światowej

Nie jest tak, że Polacy są słabsi gospodarczo albo mają w sobie narodową niemoc i dlatego też nasza gospodarka jest słabsza od współczesnej niemieckiej gospodarki, bo w dużej mierze jest to wynik również polityki, którą prowadziło państwo niemieckie w czasach nazistowskich, niszcząc, grabiąc, wywożąc wszystko, co możliwe z okupowanych terenów Polski –  zaznaczył dr Robert Derewenda, dyrektor IPN w Lublinie, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja. Dodał także, że powinniśmy dochodzić roszczeń od państwa niemieckiego w imieniu chociażby tych, którzy byli ofiarami II wojny światowej i którzy musieli ciężko pracować jako młodzi ludzie.

Powraca temat reparacji wojennych. W tym celu zorganizowano  międzynarodową konferencję „Post-conflict justice: opening legal paths” o prawnym wymiarze dochodzenia reparacji i odszkodowań po zakończeniu konfliktów wojennych [więcej].

Sprzymierzeńcem Polski w kwestii rekompensaty za zniszczenia wojenne jest Grecja.

Myślę, że państwo niemieckie liczyło na to, że wraz z upływem czasu nie tylko w jakiś sposób – można by powiedzieć – zatrze się historia o odpowiedzialności niemieckiej za zbrodnie, ale również kwestia wypłaty ewentualnych odszkodowań czy roszczeń poszczególnych krajów również w jakiś sposób miałaby się z czasem rozejść. Nic bardziej błędnego. Okazuje się, że są narody i kraje, które upominają się o swoje prawa. To o tyle ważne, że Niemcy przypisują sobie prawo do pouczania innych krajów, innych narodów o praworządności, o właściwym podejściu do prawa i teraz okazuje się, że współczesne państwo niemieckie nie rozliczyło się jeszcze ze swojej przeszłości, z tego, kiedy poprzednicy rządzący w Niemczech odpowiedzialni byli za zniszczenia materialne i za zamordowanie wielu  spośród mieszkańców Europy, więc trudno, aby Niemcy mieli jakiekolwiek prawo do tego, żeby pouczać innych o praworządności, gdy tymczasem sami tej praworządności nie dotrzymali, w momencie kiedy przyszło do rozliczenia za zniszczenia czy grabieże, jakich dokonali podczas II wojny światowej – zaznaczył dr Robert Derewenda.

Dodał również, że w Niemczech nie ma także mowy o całkowitej denazyfikacji i odpowiedzialności zbrodniarzy.

Wielu nawet rozpoznawalnych zbrodniarzy w Niemczech nie poniosło odpowiedzialności za zbrodnie, jakie dokonywali w czasie II wojny światowej – wyjaśnił.

Gość Radia Maryja zwrócił uwagę, że gospodarka współczesnych Niemiec nawiązuje również do nazistowskich czasów.

– W momencie kiedy państwo niemieckie grabiło, niszczyło czyjeś mienie, w tym wypadku np. mienie polskie, kiedy wywożono z polskich fabryk różnego rodzaju narzędzia, maszyny, kiedy wreszcie Polacy musieli pracować zarówno na terenach okupowanych, jak też wywożeni jako przymusowi pracownicy na rzecz III Rzeszy właśnie w Niemczech, gospodarka III Rzeszy i Niemiec rozwijała się. Oczywiście państwo niemieckie zostało zniszczone zwłaszcza pod koniec II wojny światowej, ale odbudowa niemieckiej gospodarki była dużo łatwiejsza niż odbudowa np. państwa polskiego czy w ogóle gospodarki państwa polskiego, bowiem nikt przez kilka lat nie wywoził z Niemiec wszystkiego, co można było wywieźć, nie niszczył wszystkiego, co można było zniszczyć, wreszcie nie eksploatował Niemców w taki sposób, w jaki sposób byli eksploatowani Polacy. Nie mordowano na terenie Niemiec inżynierów, tych, którzy mogli stanowić o gospodarce Niemiec, natomiast zupełnie inaczej wyglądała sytuacja polskich inżynierów, polskiej inteligencji, gdzie Niemcy, również Sowieci, już od pierwszych miesięcy okupacji na przełomie 1939 i 1940 roku rozpoczęli de facto eksterminację polskiej inteligencji (…) Nie jest tak, że Polacy są słabsi gospodarczo albo mają w sobie narodową niemoc i dlatego też nasza gospodarka jest słabsza od współczesnej niemieckiej gospodarki, bo w dużej mierze jest to wynik również polityki, którą prowadziło państwo niemieckie w czasach nazistowskich, niszcząc, grabiąc, wywożąc wszystko co możliwe z okupowanych terenów Polski – akcentował dyrektor IPN w Lublinie.

Dr Robert Derewenda zauważył, że również zimna wojna przyszła z pomocą Niemcom po II wojnie światowej.

Próba rozegrania kwestii niemieckiej czy przekonania narodu niemieckiego na swoją stronę de facto działała na korzyść Niemców po II wojnie światowej, ponieważ po tych pierwszych latach czy miesiącach dekomunizacji zarówno alianci zachodni, jak też Związek Sowiecki próbowali przekonać i przeciągnąć Niemców na swoją stronę, stąd oczywiście dbano o szybką odbudowę gospodarki niemieckiej i o to, aby w Niemczech żyło się na tyle dobrze, żeby chcieli oni pozostać czy to w zachodnich strefach, czy też strefach okupacji sowieckiej – dodał.

Gość Radia Maryja podkreślił, że Polska nie może zapomnieć o tym, co wydarzyło się w czasie II wojny światowej.

Nie możemy nie tylko o tym zapomnieć, ale powinniśmy dochodzić roszczeń od państwa niemieckiego w imię chociażby tych, którzy byli ofiarami II wojny światowej i którzy musieli ciężko pracować jako młodzi ludzie, Polacy, czy to na terenie okupowanym czy właśnie w głębi Niemiec na rzecz gospodarki, która przynosiła również profity w kolejnych latach, w  kolejnych dziesięcioleciach w Republice Federalnej Niemiec – zaznaczył.

Jednak – jak powiedział dyrektor IPN w Lublinie – droga do uzyskania reparacji jest bardzo trudna.

Niemcy próbują utrzymywać, że kwestia reperacji została rozwiązana. Oczywiście próbują, bo ciężko jest im wskazać dokument, w którym Rzeczpospolita Polska zrzekałaby się takich reparacji ze strony Republiki Federalnej Niemiec – zresztą, który rząd miałby to podpisać ze strony wolnej Polski? To byłoby zupełnie absurdalne z punktu widzenia narodu polskiego, właściwie niewyobrażalne, więc retoryka Niemiec nie wytrzyma, musi w końcu pęknąć, natomiast bardzo wiele pracy przed nami, przed państwem polskim, aby tą kwestią zainteresować opinię międzynarodową i aby uświadomić, że Polska poniosła ogromne zniszczenia – wyjaśnił.

Całą rozmowę z dr Robertem Derewendą można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl