fot. Dawid Bagiński

Dr M. Korkuć: Bohaterstwem było to, że niektórzy uważali, iż powinność chrześcijańska, miłość bliźniego jest ważniejsza niż strach i terror. Niestety tak się złożyło, że w przypadku Ulmów dokonano zbrodni

Bohaterstwem było to, że niektórzy uważali, iż powinność chrześcijańska, miłość bliźniego jest ważniejsza niż strach i terror. Oczywiście oni nie uważali, że będą musieli zginąć. Liczyli, że to się uda. Niestety tak się złożyło, że w przypadku Ulmów dokonano zbrodni mówił naczelnik oddziału Biura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa IPN w Krakowie, dr Maciej Korkuć, w piątkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

W najbliższą niedzielę odbędzie się beatyfikacja rodziny Ulmów.  Cała rodzina została zamordowana przez niemieckich okupantów za to, że pomagała Żydom. Jak wskazał dr Maciej Korkuć, ważne jest, aby nie zapominać historii, a okupacja niemiecka stworzyła świat, w którym się to wszystko działo.

– Trzeba pamiętać, że w normalnym świecie nic by się nie wydarzyło. Ludzie przed wojną żyli normalnie i nikogo nie obchodziło kto kogo przyjmuje. (…) Okoliczności się zupełnie zmieniły, ponieważ była okupacja niemiecka. To państwo niemieckie było organizatorem zbrodni i powodowało, że niemieccy funkcjonariusze, którzy zostali przewiezieni w tamte rejony, mogli nie tylko bezkarnie mordować, ale byli za to nagradzani. Wiedzieli, że za nimi stała cała machina III Rzeszy niemieckiej – podkreślił dr Maciej Korkuć.

Dodał, że ludzie, którzy przez państwo niemieckie zostali skazani na śmierć za to, że istnieją, szukali pomocy u tych, którzy zostali sprowadzeni do roli niewolników.

– To były dwie sterroryzowane grupy, przy czym Polacy mogli jeszcze funkcjonować w ramach Generalnego Gubernatorstwa jako ci, którzy są poddani niemieckiemu terrorowi. Żydom już tego zakazano, bo w 1942 roku przeprowadzono akcję „Reinhard”, która miała na celu wyeliminowanie spośród żyjących całego narodu żydowskiego. Ci, którzy uciekali przed zbrodniczymi działaniami niemieckimi, chronili się po lasach, domach, musieli przetrwać długie miesiące – powiedział naczelnik oddziału Biura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa IPN w Krakowie.

To nie jest tak, że każdy miał obowiązek pomóc – mówił gość TV Trwam. W sytuacji, kiedy jest zagrożenie śmiercią, nie można – jak zaznaczył – oskarżać ludzi o to, że się boją narażać swoje życie, ponieważ za jakąkolwiek pomoc Żydom groziła śmierć.

– Bohaterstwem było to, że niektórzy uważali, iż powinność chrześcijańska, miłość bliźniego jest ważniejsza niż strach i terror. Oczywiście oni nie uważali, że będą musieli zginąć. Liczyli, że to się uda. Niestety tak się złożyło, że w przypadku Ulmów dokonano zbrodni – zaznaczył dr Maciej Korkuć.

Rodzina Ulmów została zamordowana 24 marca 1944 roku.

– Najpierw zamordowano Żydów, później rodziców, a następnie żandarm, który dowodził akcją, Eilert Diken – niemiecki funkcjonariusz – zadecydował, że trzeba wymordować również wszystkie dzieci. Ta zbrodnia miała być również postrachem dla wszystkich, którzy nielegalnie przechowują ludzi – wyjaśnił naczelnik oddziału Biura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa IPN w Krakowie.

Niemcy – jak podkreślił dr Maciej Korkuć – mają świadomość o tym, że były zbrodnie na Żydach, ale o wiele trudniej u nich o świadomość tego, czym były zbrodnie na Polakach.

– Jak pyta się Niemca o przeszłość dziadka, pradziadka, to oni wszyscy są przekonani, albo im to wmówiono, że to byli wartownicy, kucharze. Można powiedzieć, nieco ironizując, ale to jest ironia przez łzy, że gdybyśmy podsumowali niemiecką tzw. pamięć, to wyszłoby, że była to największa na świecie armia kucharzy i wartowników. Jednak nie wiadomo skąd te milionowe ofiary – zaznaczył gość „Polskiego Punktu Widzenia”.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl