Autorstwa Alvaro1984 18 - Praca własna, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=7413201

Czad: Co najmniej dwie osoby zginęły, 27 zostało rannych podczas protestów opozycji

Co najmniej dwie osoby zginęły, a 27 zostało rannych we wtorek podczas demonstracji w Czadzie, które przerodziły się w zamieszki. Protestujący domagali się powrotu władzy cywilnej; od śmierci prezydenta Idrissa Deby’ego kraj kontroluje administracja wojskowa.

Wojskowa Narodowa Rada Przejściowa przejęła władzę 19 kwietnia, gdy w niejasnych okolicznościach, podczas walk regularnych wojsk z rebeliantami, zginął rządzący od 30 lat Deby.

Na czele wojskowej administracji stanął syn prezydenta, 37-letni czterogwiazdkowy generał i dowódca gwardii prezydenckiej, Mahamat Idriss Deby Itno.

Niektórzy opozycyjni politycy nazwali powołanie wojskowej rady zamachem stanu i wezwali swych zwolenników do wyjścia na ulice, mimo iż administracja na premiera powołała cywila, Alberta Pahimi Padacke, byłego kandydata opozycji w wyborach prezydenckich.

Zarówno międzynarodowa opinia publiczna, jak i Unia Afrykańska wywierają naciski na wojskowy rząd, by jak najszybciej przekazał pełną władzę cywilnej administracji.

Demonstranci, którzy domagali się we wtorek, by armia wróciła do koszar, są też wrogo usposobieni do Francji, oskarżając Paryż o to, że od lat wspierał reżim Deby’ego. Reuters podaje, że protestujący palili francuskie flagi.

Czad był francuską kolonią do 1960 roku, a teraz znajduje się tam kwatera główna francuskich sił zbrojnych, biorących udział w walce z ugrupowaniami terrorystycznymi w tym regionie.

Paryż uznaje Czad za najważniejszego sojusznika w tej walce; czadyjskie wojska wzięły udział w trudnej misji sił ONZ stabilizujących sytuację w Mali, gdzie dzięki militarnej interwencji, przeprowadzonej pod egidą Francji, odsunięto od władzy na północy kraju islamskich ekstremistów.

Francja wzywa wprawdzie wojskową administrację do szybkiego przekazania władzy cywilom, ale – jak ocenia Associated Press – wydaje się jednocześnie popierać syna Deby’ego, aby nie dopuścić do destabilizacji kraju.

Wygląda również na to – kontynuuje AP – że Paryż dostarcza czadyjskim władzom wojskowym informacji wywiadowczych. Antyrządowi rebelianci, oskarżani o zabicie Deby’ego, twierdzą, że francuskie samoloty wywiadowcze informują armię Czadu o zajmowanych przez nich pozycjach.

Rzecznik armii Azem Bermendao Agouna poinformował w niedzielę, że rebelianci wycofali się do sąsiadującego z Czadem Nigru, ale ich przedstawiciel powiedział agencji AP, że jeżeli nie dojdzie do porozumienia z wojskowymi władzami, to ruszą oni na stolicę kraju, Ndżamenę.

Gdy w 2019 roku doszło do podobnej sytuacji, francuskie lotnictwo przeprowadziło ataki na pozycje rebeliantów.

Narodowa Rada Przejściowa zapewniła, że będzie działać tylko przez 18 miesięcy, niemniej wprowadziła w całym kraju nocną godzinę policyjną.

We wtorek Francja i Demokratyczna Republika Kongo wydały wspólny komunikat, w którym wezwały władze Czadu do przeprowadzenia wyborów w ciągu 18 miesięcy, a prezydent Emmanuel Macron, który spotkał się Paryżu z przywódcą DRK Felixem Tshisekedim, zapowiedział, że Francja wraz z partnerami będzie zabiegać o stabilizację sytuacji w Czadzie.

Kraje zachodnie, a nade wszystko Paryż, postrzegają Ndżamenę jako sojusznika w walce z islamskimi grupami ekstremistycznymi, w tym Boko Haram w basenie jeziora Czad i grupami powiązanymi z Al-Kaidą i Państwem Islamskim w regionie Sahelu.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl