Chcesz płacić – i tak odetną

RWE Polska odeszła od praktyki pobierania pieniędzy za zaległe
rachunki przez ekipy odłączające zasilanie. Jeśli więc klient nie zareaguje na
wysyłane upomnienia i w końcu zastanie przed swym mieszkaniem elektromonterów,
nie pomoże gotówka. Zasilanie będzie odcięte. Prąd znowu popłynie po
uregulowaniu płatności i wniesieniu opłaty za ponowne podłączenie.

Jeszcze w ubiegłym roku klienci RWE Polska zalegający z płatnościami za
energię elektryczną mogli zapobiec odłączeniu dostaw prądu „w ostatniej chwili”.
Należność można było bowiem uregulować u elektromonterów. Obecnie nie jest to
już możliwe. Nawet jeśli klient wyrazi taką chęć, pracownicy RWE pieniędzy nie
zainkasują i odłączą zasilanie. By prąd znów popłynął, trzeba najpierw
uregulować dług i zapłacić za ponowne podłączenie – nieco ponad 85 złotych. RWE
Polska zmianę zasad tłumaczy względami bezpieczeństwa. Inną kwestią jest jednak
to, ilu klientów po zmianie zasad zostanie zmuszonych do zapłacenia dostawcy
dodatkowych pieniędzy za ponowne przyłączenie.
Jak poinformowała „Nasz
Dziennik” Joanna Kalbarczyk, dyrektor Obsługi Klientów i Billingów RWE Polska,
firma odeszła od praktyki inkasowania pieniędzy „na miejscu” od klientów z uwagi
na bezpieczeństwo pracowników, którzy w ciągu dnia pracy realizują zlecenia w
wielu miejscach. – W takiej sytuacji pobieranie pieniędzy od klientów oznaczało
dla nich konieczność wożenia ze sobą gotówki. Dlatego w trosce o bezpieczeństwo
elektromonterów serwisu windykacyjnego i w trosce o bezpieczeństwo powierzonych
nam przez naszych klientów pieniędzy odeszliśmy od tej praktyki – dodała. Jak
zaznaczyła dyrektor Kalbarczyk, w zamian firma RWE Polska oferuje swoim klientom
szeroką gamę gotówkowych i bezgotówkowych form płatności. Ponadto klienci,
którzy zalegają z płatnościami, zawsze kilkakrotnie otrzymują przypomnienie o
konieczności zapłaty za energię. – Dodatkowo uruchomiliśmy także serwis
esemesowy, poprzez który informujemy o nieuregulowanych płatnościach. Tak więc
wszyscy, którzy nie zapłacili rachunków, mają szansę na uregulowanie płatności,
zanim odetniemy energię – dodała.
Argumentację dostawcy akceptuje Paweł
Bogusławski, p. o. rzecznik odbiorców paliw i energii przy Urzędzie Regulacji
Energetyki. Jak zauważył, ekipy, które podejmują kilkanaście lub więcej
interwencji, mogły obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Faktem jest jednak, że
klient został pozbawiony tej ostatecznej możliwości zapłaty. – Argumentem
przemawiającym przeciwko dostawcy byłby taki przypadek, w którym ten kierowałby
się chęcią „przyłapania delikwenta” – ocenił. Bogusławski zaznaczył, że
obowiązujące przepisy nakładają na dostawcę obowiązek informowania klienta o
zaległościach w płatnościach i odbiorca ma czas na wniesienie zaległych
opłat.
Także warszawscy klienci PGE nie uregulują zaległości u
elektromonterów. – Pracownicy PGE Dystrybucja Warszawa – Teren udający się do
danego klienta w celu dokonania odłączenia z powodu nieuregulowanych rachunków
nie mają prawa pobierać jakichkolwiek należności z tytułu wystawionych faktur –
poinformował nas Andrzej Murawski z Zespołu Informacji i Promocji PGE
Dystrybucja Warszawa – Teren. Jak zaznaczył, spółka jest dostawcą energii
elektrycznej, a sprzedawcą i wystawcą faktur oraz wezwań do zapłaty jest spółka
obrotu energią elektryczną, i to z nią klient jest obowiązany dokonywać
wszelkich rozliczeń z tytułu ilości zużytego prądu. – To spółka obrotu, po
wcześniejszym wyczerpaniu możliwości dochodzenia uregulowania należności (dwa
monity), zwraca się do nas z wnioskiem o odłączenie danego klienta i wniosek ten
jest następnie realizowany – wyjaśnił Murawski. Jak dodał, zdarzają się
sytuacje, w których elektromonterzy mogą odstąpić od wykonania odłączenia.
Stanie się tak, jeśli się okaże, że w czasie pomiędzy upływem terminu płatności
drugiego wezwania do zapłaty a wystawieniem wniosku o odłączenie i jego
realizacją odbiorca dokona zaległych płatności i przedstawi pracownikom zakładu
potwierdzenie zapłaty.

Marcin Austyn

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl