[TYLKO U NAS] P. Sałek: Mamy nadzieję, że po COP24 będzie protokół z Katowic, który będzie implementował porozumienie paryskie
Po szczycie klimatycznym w Kioto mieliśmy protokół z Kioto. Teraz mamy nadzieję, że po najbliższym szczycie klimatycznym ONZ w Katowicach będziemy mieli protokół z Katowic, który będzie implementował porozumienie paryskie – powiedział w sobotnim programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam doradca prezydenta ds. ochrony środowiska i polityki klimatycznej Paweł Sałek. Były wiceminister środowiska odniósł się również do ambitniej polityki klimatycznej Unii Europejskiej oraz coraz ważniejszej roli Polski na arenie międzynarodowej.
Do 2030 r. ma być o 35 proc. mniej dwutlenku węgla pochodzącego ze spalin – postanowili unijni ministrowie środowiska. Ten cel wpisuje się bezpośrednio w unijną politykę klimatyczną, która jest bardzo ambitna – powiedział Paweł Sałek.
– Na sektor wytwórczy zostały nałożone różnego rodzaju restrykcje dotyczące emisji CO2. Teraz dochodzi do tego sektor transportowy. Dla kierowców sprowadza się to do tego, że w perspektywie lat będzie trzeba kupować nowsze samochody, które mogą być droższe, bądź też kupować samochody elektryczne, ale te też tanie nie są. (…) Mam jednak nadzieję, że z czasem ceny aut elektrycznych będą spadać – zaznaczył doradca prezydenta ds. ochrony środowiska i polityki klimatycznej.
Problem emisji CO2 w pierwszej kolejności będzie dotyczył wytwórców, czyli fabryk i koncernów, które będą musiały podołać tym wymaganiom – dodał.
– Te wymagania od strony biurokratycznej są bardzo ambitne. Od strony inżynierskiej są one bardzo ciężkie do spełnienia – zwrócił uwagę gość TV Trwam.
Kwestia emisji dwutlenku węgla będzie jednym z tematów zbliżającego się szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach COP24. Paweł Sałek, jako przedstawiciel prezydenta, bierze udział w przygotowaniach do tego wydarzenia. Najważniejszym osiągnięciem dla Polski na szczycie byłoby przyjęcie tzw. pakietu implementacyjnego – wskazał.
– Po szczycie klimatycznym w Kioto mieliśmy protokół z Kioto. Teraz mamy nadzieję, że po najbliższym szczycie będziemy mieli protokół z Katowic, który będzie implementował porozumienie paryskie. (…) To porozumienie jasno mówi o tym, że wszystkie państwa są odpowiedzialne za to, żeby walczyć ze zmianami klimatu i każde państwo może sobie obrać indywidualną ścieżkę rozwoju, ażeby chronić klimat. Dzięki temu państwa zachowują się w różny sposób i proponują swoje tzw. kontrybucje.
Takie kontrybucje mogą m.in. zawierać elementy związane z pochłanianiem CO2 przez żywe zasoby przyrodnicze, czyli przez lasy – tłumaczył.
– Jest to najtańszy sposób, ażeby przeciwdziałać zmianom klimatycznym, a jednocześnie bardzo prośrodowiskowy. W wielu dokumentach międzynarodowych, zaczynając od konwencji klimatycznej, ten element pochłaniania gazów antropogenicznych przez żywe zasoby przyrodnicze jest zapisany. Mam nadzieję, że będzie to jednym z elementów protokołu z Katowic – zwrócił uwagę były wiceminister środowiska.
Organizacja szczytu klimatycznego w Katowicach jest dowodem na to, że Polska coraz więcej znaczy na arenie międzynarodowej.
– W pierwszym dniu będzie tzw. szczyt liderów. Do dziś swoją obecność potwierdziło ok. 30 głów państw z całego świata. Przy tej okazji będą oczywiście spotkania bilateralne. Prezydent Andrzej Duda będzie również wydawał specjalny koncert dla swoich odpowiedników. Jest to ogromne wydarzenie międzynarodowe. To ważne, ponieważ w tym roku mamy 100-lecie niepodległości, Polska jest członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, jednocześnie organizujemy największe wydarzenie ONZ, jakie jest na świecie – to pokazuje, że w układzie międzynarodowym nasz kraj bardzo dużo znaczy – podkreślił Paweł Sałek.
RIRM