Puchar Europy. Sen Turowa wciąż trwa!
Wyjazdowym zwycięstwem nad Baloncesto Sewillą koszykarze PGE Turowa Zgorzelec przypieczętowali awans do 1/8 finału rozgrywek Pucharu Europy. Rywalem mistrza Polski w kolejnej rundzie będzie francuska drużyna Paris Levallois.
Podopieczni Miodraga Rajkovicia już wcześniej zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie L. W Last 32 przegrali zaledwie raz, gdy naprzeciwko nich stanęła ekipa Lietuvos Rytas Wilno. Od tego momentu z parkietu za każdym razem schodzili zwycięzcy.
Po słabym początku (0:9) Turów powoli zaczął odrabiać straty do Litwinów. Pierwsze prowadzenie w meczu objął dopiero w końcówce kwarty (22:21). W następnej odsłonie pozwolił miejscowym na rzucenie zaledwie 12 oczek. Sam zdobył ich zdecydowanie więcej, przez co do szatni schodził prowadząc 53:33. W kolejnych kwartach mistrzowie Polski kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, ostatecznie triumfując wyżej niż przed własną publicznością 97:76.
Zgorzelczan do wygranej poprowadził tercet Damian Kulig – Chris Wright – Nemanja Jaramaz. Pierwsi dwaj zanotowali odpowiednio 23 i 21 punktów. Serb uzyskał double-double dzięki rzuconym 12 oczkom i 11 zbiórkom. Po przeciwnej stronie jedynym, który zdołał nawiązać rywalizację z ekipą Miodraga Rajkovicia był Kristaps Porzingis – autor 19 punktów.
W 1/8 finału rywalem Turowa będzie zespół Paris Levallois. Francuska drużyna wywalczyła awans po nieoczekiwanym pokonaniu tureckiego Besiktasu.
***
Baloncesto Sewilla – PGE Turów Zgorzelec 76:97 (21:22, 12:31, 24:24, 19:20)
Baloncesto: Porzingis 19, Urtasun 11, Hernangomez 10, Oriola 8, Rodriguez 7, Penney 6, Woodside 5, Radicević 4, Byars 4, Balvin 2, Gallardo 0
Turów: Kulig 23, Wright 21, Jaramaz 12, Czyż 9, Collins 9, Karolak 7, Zigeranović 6, Chyliński 5, Taylor 4, Gospodarek 1
Tabela grupy L:
Sport.RIRM