MŚ piłkarek ręcznych. Polki na kolanach w starciu z Holandią, zabrakło… skuteczności

Szczypiornistki reprezentacji Polski nie sprostały Holandii i z trzeciego miejsca w grupie B awansowały do 1/8 finału rozgrywanych w Danii mistrzostw świata. W walce o ćwierćfinał biało-czerwone podejmą Węgierki, które dotychczas przegrały tylko jedno spotkanie.


holandia-polska-piłka-ręczna (3)W starciu z zawodniczkami Oranje biało-czerwone miały udowodnić, że nieprzypadkowo poważnie myślą o awansie na igrzyska olimpijskie. Przed meczem pewne było jedno – podopieczne Kima Rasmussena nie wygrają grupy, a w 1/8 finału spotkają się z jedną z trzech klasowych drużyn – Węgrami, Czarnogórą bądź Danią. Ostatecznie los padł na Madziarki, które dotychczas poległy tylko raz – w pojedynku z Czarnogórą.

Polki rozpoczęły dobrze – do siatki trafiła Kinga Achruk, a faul w ataku odnotowały rywalki. Później było już tylko gorzej. Najpierw w kontrataku pomyliła się Aneta Łabuda. Po 10 minutach za sprawą skutecznych Michelle Goos, Laury van der Heijden, Angeli Malestein i Estavany Polman Holenderki objęły prowadzenie 5:2. Sytuacja 4. drużyny ostatnich mistrzostw poprawiła się, gdy swoje show rozpoczęła Anna Wysokińska, kilkukrotnie zatrzymując przeciwniczki.

Ze stanu 4:10 zrobiło się 9:12. Ważne bramki rzuciły Monika Kobylińska, Kinga Achruk i Iwona Niedźwiedź. Niestety, końcówka pierwszej połowy to kolejne gole Oranje. Nieskuteczna w ostatnich sekundach była Klaudia Pielesz. Do szatni Polki schodziły przegrywając 9:14.

holandia-polska-piłka-ręczna (4) holandia-polska-piłka-ręczna (1)

Biorąc pod uwagę ostatnie widowiska i zwyżkową formę zawodniczek Kima Rasmussena, mieliśmy nadzieję, że w drugiej odsłonie nasze panie zaprezentują co najmniej tę dyspozycję, jaką prezentowały wcześniej w meczu ze Szwecją. Nic takiego jednak nie nastąpiło, a Holenderki kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Powiększały przy tym przewagę, zwyciężając ostatecznie 31:20.

Polki otrzymały od rywalek lekcję szczypiorniaka. Była to rekordowo wysoka porażka biało-czerwonych – za czasów Kima Rasmussena jego podopieczne tylko dwukrotnie poległy różnicą 11 bramek (w meczach z Rosją – 2011 i Brazylią – 2014).

* * *

Polska – Holandia 20:31 (9:14)

Polska: Weronika Gawlik (4/16 – 25%), Anna Wysokińska (9/27 – 33%) – Kinga Achruk 5, Iwona Niedźwiedź 5, Karolina Kudłacz-Gloc 2, Klaudia Pielesz 2, Patrycja Kulwińska 2, Agnieszka Kocela 1, Monika Kobylińska 1, Aleksandra Zych 1, Karolina Zalewska 1, Aneta Łabuda, Monika Stachowska, Hanna Sądej, Kristina Repelewska, Joanna Gadzina
Karne: 1/2
Kary: 6 minut

Holandia: Tess Wester 1 (21/41 – 51%) – Lois Abbingh 7, Laura van der Heijden 6, Estavana Polman 5, Cornelia Groot 3, Angela Malestein 4, Yvette Broch 2, Michelle Goos 1, Kelly Dulfer 1, Danick Snelder 1, Debbie Bont, Lynn Knippenborg
Karne: 1/3
Kary: 2 minuty

Sport.RIRM

drukuj