Ekstraklasa. Udany debiut Szukiełowicza!
Śląsk Wrocław pokonał na własnym terenie Górnika Łęczna 2:1 w spotkaniu inaugurującym zmagania 20. kolejki Ekstraklasy. Gole dające zwycięstwo gospodarzom strzelili: Dudu Paraiba oraz Kamil Biliński. Debiut na ławce Śląska zaliczył nowy szkoleniowiec tego zespołu – Romuald Szukiełowicz.
Zarówno Śląsk, jak i Górnik nie rozpieszczają swoich kibiców w obecnym sezonie. Duma Lubelszczyzny przed dzisiejszym spotkaniem notowała pięć ligowych spotkań z rzędu bez zwycięstwa. W znacznie gorszej sytuacji znajdował się klub z Dolnego Śląska. Wrocławianie ostatni raz schodzili z kompletem punktów we wrześniu – na własnym terenie pokonali wówczas Jagiellonię Białystok 3:1.
Na pierwszego gola w tym meczu czekaliśmy zaledwie sześć minut. Wtedy to Paweł Zieliński zacentrował do Dudu Paraiby, a ten pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce rywali. Radość gospodarzy trwała zaledwie minutę, albowiem dośrodkowanie Leandro przedłużył Przemysław Pitry, a Jakuba Wrąbla pokonał Jakub Świerczok. Na kolejne trafienie czekaliśmy raptem do 17. minuty. Wówczas Flavio Paixao znakomitym podaniem obsłużył Kamila Bilińskiego, ten minął jednego z defensorów łęcznian i w sytuacji sam na sam nie dał większych szans Sergiuszowi Prusakowi na skuteczną interwencję. Kolejne minuty były znacznie spokojniejsze i do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Początek drugiej połowy nie był już tak emocjonujący, jak w pierwszej części gry. Żaden z zespołów nie potrafił zdobyć przewagi, a Duma Lubelszczyzny miała coraz mniej czasu. Dopiero po godzinie gry Kamil Biliński miał okazje, aby po raz drugi pokonać golkipera gości, lecz mając przed sobą jedynie Prusaka, nie zdołał umieścić futbolówki w bramce. Im mniej było czasu do ostatniego gwizdka sędziego, tym częściej na połowie wrocławian gościli gracze Jurija Szatałowa. Defensywa zespołu Romualda Szukiełowicza broniła się jednak na tyle dobrze, że nie dała się przełamać już do końca spotkania, a trener miejscowych zaliczył bardzo udany debiut, zwyciężając 2:1.
Dzięki wygranej Śląsk awansował na 15. pozycję w tabeli i ma obecnie dwa punkty przewagi na ostatnim Górnikiem Zabrze, który do rozegrania ma jednak jeszcze jeden mecz więcej. Łęcznianie natomiast pozostaną – przynajmniej do jutra – na 11. miejscu.
***
Śląsk Wrocław – Górnik Łęczna 2:1 (2:1)
Dudu Paraiba 6′ Kamil Biliński 17′ – Jakub Świerczok 7′
Śląsk: Jakub Wrąbel – Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Adam Kokoszka, Dudu Paraiba – Krzysztof Ostrowski (71′ Konrad Kaczmarek), Tomasz Hołota, Tom Hateley, Kamil Dankowski – Flavio Paixao – Kamil Biliński (81′ Peter Grajciar)
Górnik Ł.: Sergiusz Prusak – Łukasz Mierzejewski, Jan Bednarek, Maciej Szmatiuk, Leandro (63′ Paweł Sasin) – Veljko Nikitović (71′ Tomasz Nowak), Radosław Pruchnik – Grzegorz Bonin, Przemysław Pitry (71′ Bartosz Śpiączka), Grzegorz Piesio – Jakub Świerczok
Żółte kartki: Tom Hateley, Dudu Paraiba (Śląsk) oraz Maciej Szmatiuk, Bartosz Śpiączka, Tomasz Nowak (Górnik Ł.)
Sport.RIRM