Liga Mistrzów. Chelsea bliżej ćwierćfinału
Paris Saint–Germain zremisowało przed własną publicznością z Chelsea Londyn 1:1 (0:1) w pierwszym meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Bramkę dla The Blues zdobył Branislav Ivanović. Paryżanie odpowiedzieli trafieniem Edinsona Cavaniego. Ten wynik w kontekście spotkania rewanżowego w nieco korzystniejszej sytuacji stawia podopiecznych Jose Mourinho.
Do dzisiejszego starcia z mistrzami Anglii, podopieczni Laurenta Blanca przystępowali z chęcią rewanżu za porażkę sprzed roku w ćwierćfinale najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek na Starym Kontynencie. Wówczas po niezwykle wyrównanym dwumeczu, minimalnie lepsza okazała się ekipa Jose Mourinho (1:3, 2:0).
Początek spotkania przebiegał pod nieznaczne dyktando paryżan, którzy częściej byli w posiadaniu piłki, a większość akcji prowadzona była na połowie gości. Niewiele jednak z tego wynikało, bowiem defensywa The Blues niemiała większych problemów z rozbijaniem ataków rywali. Jedną z nielicznych okazji bramkowych mistrzowie Francji przeprowadzili w 11. minucie gry. Wówczas świetnym uderzeniem głową popisał się Blaise Matuidi, ale jeszcze lepszą interwencją wykazał się Thibaut Courtois.
Golkiper londyńczyków był na posterunku również dwadzieścia minut później, gdy w efektowny sposób sparował futbolówkę na rzut rożny, po mocnym strzale Edinsona Cavaniego. Goście wyszli obronną ręką z sytuacji, które stworzyli rywale, a w 36. minucie sami objęli prowadzenie. Akcję bramkową rozpoczął John Terry, piłkę… piętą zgrał Gary Cahill, a całość wykończył Branislav Ivanović. Gol dla Chelsea wyraźnie zaskoczył mistrzów Francji, którzy pod koniec pierwszej połowy mieli tylko jedną klarowną sytuację, aby pokonać Courtoisa. Po faulu Nemanji Maticia na Marco Verrattim – PSG miało rzut wolny z niebezpiecznej odległości, ale Zlatan Ibrahimović przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Do przerwy The Blues prowadzili na Parc des Princes 1:0.
Paryżanie od początku drugiej części gry chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania, co udało im się już w 54. minucie. Po dośrodkowaniu Blaise’a Matuidiego najwięcej sprytu w polu karnym Chelsea wykazał Edinson Cavani, który strzałem głową tuż przy słupku zdobył gola na 1:1. Po tym wydarzeniu mistrzowie Francji poczuli, iż mogą to spotkanie wygrać. Już w 59. minucie sam na sam z Courtoisem wyszedł Ibrahimović, jednak górą w tym pojedynku okazał się golkiper ekipy z Londynu. Kilka chwil później gospodarze stworzyli kolejną groźną akcję, a byłych kolegów z zespołu mógł skarcić David Luiz. Po jego strzale piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką.
W kolejnych fragmentach meczu gra się uspokoiła. Podopieczni Jose Mourinho nie forsowali tempa, dając wyraźnie do zrozumienia, że remis jest dla nich satysfakcjonującym wynikiem. W końcówce spotkania PSG mogło ukarać rywali za taką postawę. Znakomicie w polu karnym gości znalazł się Ezequiel Lavezzi, ale jego uderzenie o centymetry minęło bramkę londyńczyków. W doliczonym czasie gry paryżanie powinni zdobyć zwycięską bramkę, ale Courtois popisał się wspaniałą paradą po główce Ibrahimovicia. Remis 1:1 w korzystniejszej sytuacji stawia zespół z Anglii, któremu w rewanżu do awansu wystarczy bezbramkowy remis.
***
Paris Saint–Germain – Chelsea Londyn 1:1 (0:1)
Edinson Cavani 54′ – Branislav Ivanović 36′
PSG: Salvatore Sirigu – Gregory van der Wiel, Thiago Silva, Marquinhos, Maxwell – Marco Verratti, David Luiz, Blaise Matuidi – Ezequiel Lavezzi (81′ Javier Pastore), Zlatan Ibrahimović, Edinson Cavani
Chelsea: Thibaut Courtois – Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry, Cesar Azpilicueta – Ramires, Nemanja Matić – Willian (79′ Juan Cuadrado), Cesc Fabregas (84′ Oscar), Eden Hazard – Diego Costa (82′ Loic Remy)
Żółte kartki: Gregory van der Wiel, Marco Verratti (PSG) oraz Branislav Ivanović, Cesc Fabregas (Chelsea)
Sport.RIRM