Liga Mistrzów. Lwowska mizeria bez rozstrzygnięcia
Piłkarze Bayernu Monachium nie zdołali pokonać we Lwowie Szachtara Donieck. Pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem, a od 65. minuty Bawarczycy musieli radzić sobie bez ukaranego czerwoną kartką Xabiego Alonso. Zaledwie kwadrans rozegrał Robert Lewandowski, który nie pojawił się w wyjściowym składzie swojej drużyny.
Przed meczem za zdecydowanego faworyta uchodził Bayern. Podopieczni Josepa Guardioli mimo wyjazdowej porażki z Wolfsburgiem, w ostatniej kolejce Bundesligi pokazali klasę. Wysoka wygrana z Hamburgiem napawała optymizmem. Szachtar nie zamierzał tanio sprzedać skóry, a przynależność do europejskiej czołówki nie raz już potwierdzał.
Od początku zdecydowanie bardziej aktywni byli mistrzowie Niemiec. Piłkę od Arjena Robbena otrzymał Bastian Schweinsteiger, jednak uderzył niecelnie. Wysoki pressing ze strony Bawarczyków sprawiał miejscowym sporo problemów. Indywidualne umiejętności nie przynosiły oczekiwanego rezultatu, a żadna z drużyn nie potrafiła poważnie zagrozić bramce rywali.
W 23. minucie arbiter po raz pierwszy zajrzał do kieszeni. Żółtym kartonikiem ukarany został Rafinha. Zaraz po nim tę samą karę poniósł Xabi Alonso. Następnie na chwilę obudzili się mistrzowie Ukrainy. Problemy z zatrzymaniem strzału Jarosława Rakyckija miał Manuel Neuer. Przed przerwą szczęścia szukał jeszcze Franck Ribery, ale i on nie trafił do siatki.
Po nieciekawej i nudnej pierwszej połowie kibice zgromadzeni na Arenie Lwów liczyli na zdecydowanie więcej. W szesnastce gospodarzy zagotowało się już w 49. minucie, kiedy po dograniu Schweinsteigera uderzał Alonso. Hiszpan został jednak zablokowany. Pojedynek obfitował w nerwowe sytuacje. Po jednej z nich i ataku na Ribery’ego swoją wściekłość wyraził także Juan Bernat.
W 65. minucie boisko musiał opuścić Xabi Alonso, który faulem zatrzymał kontrę rywali. Sędzia bez skrupułów pokazał byłemu piłkarzowi Realu Madryt czerwoną kartkę. Na reakcję Josepa Guardioli nie trzeba było długo czekać. W miejsce Thomasa Muellera na murawie zameldował się Holger Badstuber. W 74. minucie szkoleniowiec gości desygnował do gry Roberta Lewandowskiego. Nie wpłynął on jednak pozytywnie na postawę swoich kolegów, którym zadowalający wydał się rezultat 0:0.
Choć Bayern przeważał, nie potrafił sforsować aktywnej obrony Szachtara. Przebieg pojedynku i nudę, której na boisku nie brakowało, odzwierciedlały statystyki. Oba zespoły oddały po jednym celnym strzale na bramkę w przeciągu 90 minut. Rewanż rozegrany zostanie 11 marca.
***
Szachtar Donieck – Bayern Monachium 0:0
Szachtar: Andrij Pjatow – Darijo Srna, Ołeksandr Kuczer, Jarosław Rakycki, Wjaczesław Szewczuk – Fernando, Fred – Douglas Costa (78’ Marlos), Alex Teixeira, Taison (84’ Wellington) – Luiz Adriano (89’ Ołeksandr Hładky)
Bayern: Manuel Neuer – Rafinha, Jerome Boateng, David Alaba – Bastian Schweinsteiger, Xabi Alonso, Juan Bernat – Arjen Robben, Mario Goetze (74’ Robert Lewandowski), Franck Ribery – Thomas Mueller (70’ Holger Badstuber)
Żółte kartki: Darijo Srna, Douglas Costa, Fred (Szachtar) oraz Rafinha, Xabi Alonso, Jerome Boateng, Bastian Schweinsteiger (Bayern)
Czerwona kartka: Xabi Alonso (Bayern) 65′
Sport.RIRM