[TYLKO U NAS] Inż. Sz. Wójcik: W ostatnich latach pojawiło się bardzo dużo kłamliwych informacji na temat branży futerkowej

W ostatnich latach pojawiło się bardzo dużo negatywnych, kłamliwych informacji na temat branży futerkowej. Zarzucano nam bardzo wiele nieprawdy, że hodowla zwierząt futerkowych nie daje miejsc pracy ani wpływu do budżetów. W wystąpieniu w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu 11 maja chcę obalić te kłamstwa i pokazać, jak naprawdę wygląda rzeczywistość – powiedział inżynier Szczepan Wójcik w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.

Konferencja „Jeszcze Polska nie zginęła – wieś szansą dla Polski” odbędzie się 11 maja w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, przy ulicy Droga Starotoruńska 3 [zobacz więcej]. Jednym z prelegentów będzie inżynier Szczepan Wójcik z Instytutu Gospodarki Rolnej, który wygłosi prelekcje na temat „Hodowle zwierząt futerkowych – miejsca pracy i ekologia”.

Inżynier Szczepan Wójcik został zapytany o to, jaki jest cel planowanego wykładu.

– Przede wszystkim chodzi o to, żeby pokazać jak najszerszemu gronu odbiorców, za pośrednictwem właśnie m.in. mediów toruńskich, wszystkie aspekty dotyczące branży hodowli zwierząt futerkowych. Ostatnimi laty pojawiło się bardzo dużo negatywnych, kłamliwych informacji na temat branży futerkowej. Zarzucano nam bardzo wiele nieprawdy jakoby właśnie, że hodowla zwierząt futerkowych nie daje miejsc pracy ani wpływu do budżetów. W tym wystąpieniu chcę obalić te kłamstwa i pokazać, jak naprawdę wygląda rzeczywistość – mówił inż. Szczepan Wójcik.

Polska branża futerkowa jest bardzo mocno zwalczana – wskazał prelegent.

– Przez niemiecki rynek utylizacyjny, zachodnie czy też skandynawskie fermy zwierząt futerkowych, dla których Polska jest zwyczajnie konkurencją, której nie mogą przebić. Chodzi o to, że tzw. organizacje ekologiczne, obrońcy praw zwierząt są narzędziem w rękach właśnie naszej zachodniej konkurencji, bowiem jak uzasadnić chęć zniszczenia kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy, ogromnych wpływów do budżetu polskiego i zniszczenie jednej z nielicznych branż rolniczych, które mogą poszczycić się 100 proc. eksportem za granicę, jak właśnie nie tym kłamliwym ukazywaniem, że hodowla tych zwierząt jest męczeniem tych zwierząt – powiedział Szczepan Wójcik.

Bardzo mocno chcemy podkreślić rolę organizacji ekologicznych, które służą, w dzisiejszych czasach nie tylko do atakowania branży futerkowej, ale atakowania wszystkich inicjatyw gospodarczych, w których Polska osiąga sukcesy – zaakcentował inżynier.

– Warto wspomnieć przecież o ostatnich atakach na przekop Mierzei Wiślanej, która jest dla kraju pod względem strategicznym bardzo istotna, ażeby uniezależnić się od Rosji, czy też wycinkę chorych drzew, czyli pozbycie się kornika drukarza z Puszczy Białowieskiej, gdzie ówczesny minister prof. Jan Szyszko był bardzo mocno atakowany właśnie przez te organizacje ekologiczne. Zwyczajnie te organizacje służą dzisiaj do walki politycznej i ekonomicznej oraz gospodarczej, i bardzo często wszystkie rewelacje, które są przedstawiane na temat branż, o których one mówią, bardzo często te ich tezy są po prostu kłamliwe i wykorzystywane do tego, aby zniszczyć daną branżę lub danego oponenta politycznego – podsumował inżynier Szczepan Wójcik.

RIRM