TK: wybór trzech z pięciu sędziów wybranych przez PO-PSL konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny orzekł ws. konstytucyjności ustawy o TK przyjętej w czerwcu przez koalicję PO–PSL. Uznał, że ustawa jest niekonstytucyjna w zakresie, w jakim umożliwiła Sejmowi wybór w październiku 2 sędziów TK w miejsce tych, których kadencja mija w grudniu. Wybór trzech sędziów Trybunał uznał za konstytucyjny, 

Pierwotnie czerwcową ustawę zaskarżyło PiS, kwestionując wybór sędziów, ale potem wycofało skargę. Ponowili ją posłowie PO i PSL, a przyłączył się do niej Rzecznik Praw Obywatelskich.

Prof. Krystyna Pawłowicz, konstytucjonalista, która śledziła rozprawę, podkreśla, że Trybunał zachował się stronniczo. Ekspert zwróciła uwagę, że wniosek do TK obejmował 12 zarzutów, m.in. dot. zakresu kompetencji Trybunału, powoływania prezesa i sprawy immunitetu.

– Było dwanaście zarzutów, a pani sędzia Wronkowska, która przewodniczyła rozprawie, wygłosiła na koniec formułkę, cyt.: „Trybunał Konstytucyjny uznał sprawę za dostatecznie wyjaśnioną”. Jaką wyjaśnioną? Ona nie była wyjaśniona! Ona po prostu dotyczyła jednego wąskiego problemu, który jest zbieżny z prowadzoną właśnie wojną z PiS i sejmową większością, żeby podważyć wybór dokonany wczoraj przez Sejm. Trybunał absolutnie nie zajął się pozostałymi jedenastoma zarzutami tego wniosku – powiedziała profesor.

Politycy PiS-u unieważnili uchwały PO o wyborze sędziów i wybrali pięciu nowych członków trybunału. Dziś prezydent Andrzej Duda odebrał ślubowanie od czterech z nich – Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego i Piotra Pszczółkowskiego. Za tydzień ślubowanie złoży Julia Przyłębska.

RIRM