MON: Odkryto rzeczywisty zapis z czarnej skrzynki rządowego TU-154M
Udało się odkryć rzeczywisty zapis polskiej czarnej skrzynki rządowej maszyny, która rozbiła się pod Smoleńskiej – powiedział rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomiej Misiewicz.
W wywiadzie udzielonym stacji Polsat News rzecznik ministerstwa stwierdził, że zapis był ukryty przed opinią publiczną.
„Co innego nam pokazywano. ponieważ fragment zastąpiono odczytem wykonanym przez Rosjan” – podkreślił szef gabinetu politycznego ministra Antoniego Macierewicza.
Europoseł Beata Gosiewska, wdowa po śp. wicepremierze Przemysławie Gosiewskim, nie jest zaskoczona taką informacją.
– Jako rodziny mające dostęp do osób, które zajmowały się wyjaśnianiem, obserwujące ich zachowanie do postępowania prokuratury widzieliśmy, że wyjaśnienie to miało na celu wskazanie jedynej wersji założonej z góry, czyli wersji wypadku. Siłą rzeczy wszystko, co nie pasowało do tego, było badane w taki sposób i w taki sposób fałszowane, aby nie stwierdzić innej wersji, czyli ewentualnej wersji zniszczenia samolotu w wyniku wybuchów – zwraca uwagę europoseł Beata Gosiewska.
W tym tygodniu minister obrony narodowej powołał podkomisję, która na nowo zbada tragedię z 10 kwietnia 2010 roku. W jej skład weszli eksperci z zagranicy.
W kwietniu tego roku minie sześć lat od narodowej tragedii. W katastrofie smoleńskiej zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką.
RIRM