NSA: prezydent Lublina złamał ustawę antykorupcyjną
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk złamał ustawę antykorupcyjną – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Wbrew zakazowi piastując mandat prezydenta miasta był jednocześnie członkiem rady nadzorczej spółki PZU Życie.
W lutym 2017 roku wojewoda wygasił mandat prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. Stało się to po kontroli CBA, która wykazała, że Żuk wbrew zakazowi piastując mandat prezydenta miasta był jednocześnie członkiem rady nadzorczej spółki PZU Życie. Osiągnął z tego źródła ponad 260 tys. zł dochodów. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie uznał, że zarządzenie wojewody lubelskiego, stwierdzającego wygaśnięcie mandatu prezydenta Żuka w poprzedniej kadencji, było wydane prawidłowo. Żuk oraz gmina Lublin zaskarżyli wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten oddalił skargi.
Krzysztof Żuk powinien podać się do dymisji – mówi wojewoda lubelski Przemysław Czarnek.
– W normalnych warunkach, przy tego rodzaju wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, każdy kto ma honor powinien podać się do dymisji. Oczywiście nie liczę na to, natomiast tak to powinno wyglądać – wskazuje wojewoda.
Jak przypomniana wojewoda – Krzysztof Żuk jest szefem wojewódzkich struktur Platformy Obywatelskiej.
– To jest dokładny obraz działania Platformy Obywatelskiej w Polsce i w województwie lubelskim. Kłamać, zaprzeczać i jeszcze oczerniać. Przypomnę, że przecież po tym jak wydałem, czy jeszcze przed wydaniem, zarządzenia, to przed Urzędem Wojewódzkim stały banery wzywające mnie do honoru – akcentuje Przemysław Czarnek.
Były też akcje „murem za Żukiem”, czy głośne wypowiedzi Piotra Kowalczyka, byłego przewodniczącego Rady Miasta, nieprzychylne dla wojewody.
– Widzieliśmy również wszystkie uniki pana prezydenta, jego prawników, mające na celu wyłącznie wydłużenie tej sprawy, po to, żeby przejść do kolejnych kadencji – podkreśla wojewoda lubelski.
Prezydent Krzysztof Żuk od początku utrzymuje, że nie naruszył przepisów, ponieważ został skierowany do PZU Życie, jako reprezentant Skarbu Państwa. Według sądu skierowało go tam PZU.
TV Trwam News/RIRM