„Czarna procesja” przedstawicieli polskiej nauki
Sprzed Uniwersytetu Warszawskiego wyruszyła „czarna procesja” przedstawicieli polskiej nauki z całego kraju. Żałobny marsz milczenia uda się pod kancelarię premier Ewy Kopacz, gdzie zostaną złożone postulaty środowisk akademickich.
Naukowcy podkreślają, że polskie szkolnictwo wyższe jest katastrofalnie niedofinansowane. Wskazują, że przesunięcia finansowania ze środków strukturalnych na granty, wbrew zapewnieniom, nie promują najlepszych, ale najsilniejszych.
Prezydent elekt Andrzej Duda zaapelował do rządu oraz minister nauki, by poważnie potraktowali te postulaty; szczególnie kierunków humanistycznych.
Prezydent elekt zapewnił środowiska naukowe, że mają jego wsparcie.
– Takie ukształtowanie systemu nie służy ani rozwojowi naszego kraju, ani nie służy polskiej nauce. Dlatego jako prezydent elekt Rzeczypospolitej chcę dziś bardzo mocno podkreślić, że środowiska naukowe mają oparcie we mnie, jako prezydencie elekcie, a w przyszłości prezydencie RP, kiedy obejmę urząd. Gotów jestem stanąć, wspomóc tę debatę, która jest konieczna pomiędzy rządem, ministrem nauki a środowiskami akademickimi. To jest sytuacja, która musi ulec poprawie. Jeżeli mówimy o rozwoju Polski, o naprawie RP, to z całą pewnością jest to jeden z ważnych elementów – podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent elekt Andrzej Duda zapowiedział, że w ramach Narodowej Rady Rozwoju, która powstanie przy jego kancelarii, eksperci podejmą pracę nad naprawą polskiego systemu edukacji i systemy szkolnictwa wyższego.
Podobne „czarne procesje” środowisk naukowych przejdą w wielu miastach kraju m.in. w Gdańsku.
RIRM