W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbędzie się dziś debata poświęcona tzw. praworządności w Polsce i na Węgrzech. Europosłowie oczekują przedstawienia przez Komisję Europejską i Radę Europejską najnowszych informacji ws. wysłuchań na mocy art. 7.
Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego podsumowała dziś wizytę europosłów w Polsce. Pod koniec lutego dziesięcioosobowa delegacja europarlamentu przybyła do Warszawy, aby przyjrzeć się sytuacji w zakresie tzw. praworządności w ramach toczącej się procedury z artykułu siódmego.
W Parlamencie Europejskim w Brukseli dobiega końca tydzień prac komisji parlamentarnych. Coraz częściej analizowane są tam dokumenty, które dotyczą spraw bezpośrednio związanych z tzw. praworządnością i mechanizmem warunkowości podczas głosowań, np. nad opiniami komisji przechodzą również poprawki poświęcone właśnie tej tematyce. Można przy tym zaobserwować brak jedności w unijnych instytucjach.
Delegacja Parlamentu Europejskiego w Polsce składa się z ludzi debatujących nad polskim systemem prawnym, którzy nie mają o nim pojęcia. Podczas posiedzenia przytaczane są argumenty mające pasować do tezy, że w naszym kraju nie ma praworządności. Sąd nad Polską odbywa się w dusznym pokoju w sytuacji, kiedy u bram stoi bardzo groźny wróg – powiedziała europoseł Beata Kempa w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
W Parlamencie Europejskim analizowane obecnie raporty czy głosowania na poziomie komisji parlamentarnych odnoszą się często do akceptacji bądź odrzucenia zapisów, w których łączy się pozyskiwanie środków unijnych z tzw. praworządnością. Kością niezgody wśród polityków jest tutaj badane w TSUE rozporządzenie o warunkowości.
Środowiska liberalno-lewicowe wykorzystują śmierć kobiety z Pszczyny do swojej politycznej gry. W czwartek o tzw. aborcji w Polsce będzie debatował Parlament Europejski.
Sąd rejonowy w Vestfold pod Oslo odmówił ekstradycji podejrzanego o przestępstwa narkotykowe 34-letniego Polaka z powodu „złego stanu polskiej praworządności”.
Parlament Europejski będzie dziś głosował nad wspólnym projektem rezolucji w sprawie „kryzysu praworządności w Polsce i prymatu prawa unijnego”. Dokument został złożony w imieniu pięciu frakcji politycznych w Strasburgu.
Jutro w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata na temat orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W dyskusji weźmie udział premier Mateusz Morawiecki. Jarosław Kaczyński podkreślił w wywiadzie dla Tygodnika Sieci, że polskie prawa w Unii są bezczelnie podważane.
Nie może być sytuacji, w której jesteśmy szantażowani lub nierówno traktowani. Jesteśmy szantażowani praworządnością, która tak naprawdę jest tylko pretekstem. Nie powinniśmy w ogóle dyskutować o kwestii polskiego sądownictwa, ponieważ jest to poza traktatami. Wszystkie organizacje unijne powinny przestrzegać prawa, jeżeli mówią o praworządności, jednak jej nie przestrzegają. Praworządność jest pretekstem wykorzystywanym po to, żebyśmy przyjęli europejski – proponowany przez liberałów – styl życia i myślenia – powiedziała Beata Kempa, poseł do Parlamentu Europejskiego, w TV Trwam podczas programu „Z Parlamentu Europejskiego”.
Nikt nie będzie nas pouczał czym jest demokracja i praworządność, gdyż Polska ma bardzo długą i szlachetną historię walki z wszelkiego rodzaju totalitaryzmami i despotami – podkreślił w piątek premier Mateusz Morawiecki.
Europoseł Patryk Jaki podkreślił, że Polska nie ma problemu z praworządnością. Unijny komisarz Didier Reynders wskazał z kolei, że sytuacja w Polsce nie poprawia się. Komisja Wolności Obywatelskich Parlamentu Europejskiego po raz kolejny debatowała nt. praworządności w Polsce i na Węgrzech.