W kręgu politologów popularna jest tzw. teoria wahadła. Mówi ona, że w większości krajów zachodnich konsensus społeczny jest zachowany dzięki równowadze między wpływami prawicy a lewicy. Po prostu wybory na przemian wygrywają raz jedni, raz drudzy. Tymczasem jeśli bliżej przyjrzymy się owej teorii, to dostrzeżemy jej fałszywość. Stawką w grze nie jest bowiem władza, lecz prawo (…). Jedynym państwem, które wyróżnia się w Europie, ponieważ nastąpiło w nim wychylenie wahadła w prawo, jest Polska. Nasz kraj jest jedynym przykładem państwa, w którym w demokratycznych warunkach udało się przejść od prawa zezwalającego na tzw. aborcję do uchwalenia ustawy o ochronie życia poczętego – mówił Grzegorz Górny, redaktor tygodnika „Sieci”, w felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja.