[TYLKO U NAS] Dr T. Teluk: Niemcy chcą absolutnej dominacji w Europie, chcą tak zmienić prawo europejskie, by powstało superpaństwo, w którym oni odgrywaliby główną rolę
Niemcy chcą odgrywać wiodącą rolę w Europie, mają projekt polityczny Mitteleuropa, chcą absolutnej dominacji, chcą tak zmienić prawo europejskie, by powstało superpaństwo, w którym oni odgrywaliby główną rolę – mówił o polityce Niemiec wobec Polski dr Tomasz Teluk, politolog, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Trybunał Konstytucyjny, wydając wyrok potwierdzający prymat polskiej ustawy zasadniczej nad prawem unijnym, wskazał, że to państwa członkowskie określają, dokąd sięgają kompetencje Unii Europejskiej. [czytaj więcej]
Politolog podkreślił, że oznacza to, iż Polska, podobnie jak większość krajów Unii, nadal jest państwem suwerennym.
– Jest to orzeczenie oczywiste, chociaż po raz kolejny widzimy próby nacisku ze strony Niemiec. Jeszcze w piątek ambasador Niemiec w Polsce retweetował opinię ministra spraw zagranicznych Niemiec, Heiko Maasa i stwierdził, że Polska ma się bezwzględnie podporządkowywać orzeczeniom Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.
.@HeikoMaas: "Jeżeli kraj podejmuje decyzję polityczną, by być częścią UE, musi też w pełni i całkowicie przestrzegać ustalonych reguł. Bycie członkiem UE oznacza kierowanie się wspólnymi wartościami, czerpanie korzyści z silnego rynku wewnętrznego i mówienie jednym głosem."(1/2) https://t.co/d0lAp0nL9n
— Arndt Freytag von Loringhoven (@Amb_Niemiec) October 8, 2021
Presja ta pokazuje, że według naszych zachodnich sąsiadów, Polska ma być – jak określił to dr Tomasz Teluk – krajem wasalnym.
– Ma spełniać wszelkie pomysły krajów o najsilniejszej pozycji politycznej w Unii – wskazał politolog.
.@HeikoMaas: "Oznacza to jednak też, że przestrzegamy wspólnych reguł, które stanowią fundament #UE – z wszystkimi tego konsekwencjami. @EU_Commission ma nasze pełne poparcie dla swojego zadania, jakim jest zapewnienie poszanowania prawa europejskiego w całej UE." (2/2) https://t.co/LYFEQcci1e
— Arndt Freytag von Loringhoven (@Amb_Niemiec) October 8, 2021
Co ciekawe, odpowiedniki Trybunału Konstytucyjnego w krajach, takich jak Francja wydały podobne wyroki. Mimo to z ich strony też podniosły się głosy, jakoby polski Trybunał dokonał ataku na Unię. Jest to przykład funkcjonowania podwójnych standardów w Europie.
– Politycy konserwatywni czy to w Parlamencie Europejskim, czy na forach międzynarodowych cały czas wskazują, że Unia Europejska stosuje podwójne standardy wobec Polski i Węgier, i jest to aż rażące – mówił rozmówca Radia Maryja.
TSUE rozpatrzy skargi Polski i Węgier ws. mechanizmu warunkowości https://t.co/bRXz1mEq0r
— Radio Maryja (@RadioMaryja) October 11, 2021
Politolog zwrócił także uwagę na zachowanie totalnej opozycji w Polsce.
– Jeszcze kilka lat temu Donald Tusk oraz inni liderzy opozycji machali konstytucją, bronili konstytucji, chodzili w koszulkach z napisem: konstytucja, mówiąc, że jest to najważniejszy akt prawny w Polsce. Teraz gdzieś te koszulki pochowali – podkreślił dr Tomasz Teluk.
Niedzielną demonstrację prounijną gość Radia Maryja nazwał „Marszem Podległości”, odbywającym się na miesiąc przed Marszem Niepodległości. Jej uczestnicy straszyli rzekomym polexitem i deklarowali chęć pozostania w UE. Tymczasem można odnieść wrażenie, że to najbogatsze kraje Unii chcą wypychać Polskę poza wspólnotę. Do demonstracji „w obronie UE” wzywał Donald Tusk, były premier. [więcej]
Musimy ratować Polskę, nikt tego za nas nie zrobi. Zbieramy się w najbliższą niedzielę o 18:00 na Placu Zamkowym w Warszawie. Polska jest warta naszego zaangażowania, nasza przyszłość jest tego warta! pic.twitter.com/XN6qas4GgZ
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 8, 2021
– Jest to czysta polityka, presja na rząd polski, na obalenie obecnej władzy i przywrócenie władzy liberalnej opozycji. Cały czas ta sama taktyka – ulica i zagranica – wskazał politolog.
Kiedy opozycja wróciłaby do władzy, oznaczałoby to całkowitą samowolę Niemiec. Przykładem może być to, co stało się przemysłem stoczniowym za rządów opcji lewicowo-liberalnej. Obecnie to polska energetyka byłaby ofiarą polityki Niemiec.
– Takich polityków potrzebują Niemcy. Niemcy chcą odgrywać wiodącą rolę w Europie, mają projekt polityczny Mitteleuropa, chcą absolutnej dominacji, chcą tak zmienić prawo europejskie, by powstało superpaństwo, w którym oni odgrywaliby główną rolę, a kraje, takie jak Polska byłyby tylko rynkami zbytu, taniej siły roboczej, dostarczycielami ewentualnego kapitału i nic ponadto – mówił gość „Aktualności dnia”.
Politolog zaznaczył, że właśnie dlatego tak mocno jest atakowana Inicjatywa Trójmorza, będąca silną alternatywą dla tego, co dzieje się w Unii Europejskiej.
Nie wolno także zapomnieć o sojuszu Niemiec z Rosją, którego najdobitniejszym przykładem jest gazociąg Nord Stream 2.
– Niemcy chcą być hubem gazowym, chcą pozbawić zysków z tranzytu Polskę, już pozbawiły Ukrainę. Chcą one decydować o tym, co się dzieje na rynku energetycznym. To są naciski ekonomiczne, które mają sprowadzić Polskę do kraju drugiej kategorii. To jest rzeczywisty cel polityki Niemiec – podsumował dr Tomasz Teluk.
Całość rozmowy z audycji „Aktualności dnia” jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl