Rajd Dakar: Hołowczyc znów piąty, Małysz wskoczył do dziesiątki
Dobrze na ósmym etapie Rajdu Dakar poradził sobie Krzysztof Hołowczyc. Polak zajął 5. miejsce i wskoczył na 7. pozycję w klasyfikacji generalnej. Liderem wśród quadzistów pozostał Ignacio Casale. Jego przewaga nad Rafałem Sonikiem wzrosła do 46 minut.
Odcinek specjalny o długości 462 km z boliwijskiego Uyuni do chilijskiej Calamy jednośladem najszybciej pokonał Francuz Cyril Depres. Było to jego 28. etapowe zwycięstwo w karierze. Wysoką lokatę po raz kolejny wywalczył Jakub Przygoński. Polak miał 9. czas dnia, dzięki czemu utrzymał 7. miejsce w rajdzie. Liderem pozostał Hiszpan Marc Coma.
Kolejny raz z rzędu świetnie pojechał Krzysztof Hołowczyc. 51 – letni zawodnik na mecie zameldował się jako 5. i w klasyfikacji generalnej wyprzedził 25. wczoraj Marka Dąbrowskiego. W Calamie pierwszy pojawił się reprezentant Kataru, Nasser Al – Attiyah. Ogromną stratę zanotował Federico Villagra. Argentyńczyk spadł na 19. miejsce w rajdzie, dzięki czemu do „dziesiątki” wskoczył Adam Małysz. Półtorej minuty po Hołowczycu etap ukończył lider Nani Roma. Jego przewaga nad drugim Peterhanselem zmalała do 24 minut.
Zwycięstwo w 36. edycji Rajdu Dakar oddala się od Rafała Sonika. Na wczorajszym odcinku specjalnym Kapitan Poland National Team był 4. i do prowadzącego po dziewięciu dniach Casale traci już 46 minut.
W gronie ciężarówek na prowadzeniu nadal jest Gerard De Rooy, z którym jedzie Darek Rodewald. Drudzy w stawce Rosjanie tracą do lidera ponad pół godziny.
Dziś kierowcy pokonają trasę z Calamy do Iquique. Dla wszystkich organizatorzy przygotowali 422 kilometry odcinka specjalnego.
Sport/RIRM