fot. PAP/EPA

Polacy za granicą. Gole Milika i Lewandowskiego

To był słodko-gorzki dzień dla Arkadiusza Milika oraz Roberta Lewandowskiego. Obaj zawodnicy wpisali się na listę strzelców, ale ich kluby musiały przełknąć gorycz porażki.


AS Roma – SSC Napoli 2:1 (1:0)
Nicolo Zaniolo 19′ Jordan Veretout 55′(k.) – Arkadiusz Milik 72′

Arkadiusz Milik się nie zatrzymuje! 25-latek zdobył gola w czwartym ligowym meczu z rzędu dla Napoli. Tym razem pokonał bramkarza Romy w 72. minucie spotkania. Snajper „Azzurrich” dołożył tylko nogę po zagraniu Hirvinga Lozano i pewnie skierował piłkę do siatki z trzech metrów. Dla byłego piłkarza między innymi Ajaxu Amsterdam było to piąte w obecnym sezonie, a trzydzieste drugie trafienie we włoskiej ekstraklasie, dzięki czemu pobił rekord Zbigniewa Bońka w liczbie strzelonych bramek przez naszych rodaków na boiskach Serie A.

Gol reprezentanta Polski na niewiele jednak zdał się ekipie Carlo Ancelottiego, która ostatecznie przegrała na Stadio Olimpico 1:2. Komplet punktów gospodarzom zapewnili Nicolo Zaniolo oraz Jordan Veretout. Wygrana rzymian mogła być jeszcze bardziej okazała, ale rzutu karnego w pierwszej połowie meczu nie wykorzystał Aleksandar Kolarov.

Eintracht Frankfurt – Bayern Monachium 5:1 (2:1)
Filip Kostić 25′ Djibril Sow 33′ David Abraham 49′ Martin Hinteregger 61′ Goncalo Paciencia 85′ – Robert Lewandowski 37′

Formą strzelecką po raz kolejny błysnął również Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu w 37. minucie starcia z Eintrachtem popisał się świetną, indywidualną akcją. W pojedynkę ograł trzech obrońców i mierzonym uderzeniem z bliskiej odległości nie dał szans Frederikowi Roennowi na skuteczną interwencję. Tym samym Polak uczcił swój trzysetny występ w Bundeslidze dwieście szesnastą bramką, co tylko umocniło go na czwartym miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników w historii rozgrywek. W trwającym sezonie „Lewy” zdobył przynajmniej jednego gola w każdym z pierwszych dziesięciu spotkań. W sumie ma już na koncie czternaście ligowych trafień, a dwadzieścia na wszystkich klubowych frontach w kampanii 2019/2020.

Statystyki imponujące, ale bramka 31-letniego napastnika była jedynie łabędzim śpiewem „Bawarczyków”, którzy zostali rozbici przez podopiecznych austriackiego szkoleniowca Adiego Huettera aż 1:5. Tak dotkliwa porażka sprawiła, że mistrzowie Niemiec spadli na czwartą pozycję w tabeli, a posada trenera Niko Kovaca wisi na włosku.

Sport.RIRM

drukuj