Piękny sen Kostaryki będzie trwał dalej?

Zwycięstwo reprezentacji Kostaryki nad Urugwajem to obok odpadnięcia z turnieju Hiszpanów największa sensacja mistrzostw świata w Brazylii. Dzisiaj piłkarze z Ameryki Środowej zagrają z rywalem, który na papierze wydaje się być jeszcze silniejszy niż Urusi. Czy Włosi dadzą się zaskoczyć teoretycznie słabszemu od siebie przeciwnikowi? Czy Dawid ponownie pokona Goliata?

Na triumfów piłkarzy z Półwyspu Apenińskiego najbardziej liczą…. Anglicy,którzy w przypadku remisu lub wygranej Kostaryki stracą nawet matematyczne szanse na awans do 1/8 finału mundialu. Synowie Albionu mogą być optymistami, patrząc na bilans bezpośrednich meczów Włochy- Kostaryka. Do tej pory te dwa zespoły zagrały ze sobą raz- 20 lat temu i wtedy górą okazali się gracze z Italii, którzy ograli rywala 1:0. Należy jednak pamiętać, że równie dobry bilans z tym egzotycznym przeciwnikiem mieli Urugwajczycy, a skończyło się ich ostatnie spotkanie, wszyscy doskonale pamiętają…

Po pierwszym spotkaniu: 

Na plus:

Włosi w pierwszym swoim występie na mistrzostwach pokazali bardzo dobre przygotowanie kondycyjne. Przez 90 minut byli bardzo dynamiczni, szczególnie na skrzydłach, gdzie prym wiódł Antonio Candreva. Po raz kolejny zespołem znakomicie dyrygował Andrea Pirlo, którego poczynań nie potrafili zneutralizować Anglicy. Pewnie w bramce radził sobie Salvatore Sirigu, chociaż dziś do gry może już wrócić Gianluigi Buffon.

***

Pod adresem Kostaryki po inauguracyjnym pojedynku spłynęło wiele ciepłych słów. Reprezentanci tego kraju, mając świadomość, iż w starciu z Urugwajem skazywani są na pożarcie, obrócili ten fakt w swój atut. Zagrali na luzie, nic sobie nie robiąc z klasy zawodników, grających w przeciwnym zespole. Piłkarze z Ameryki Środkowej jako pierwsi stracili bramkę, ale mimo to potrafili odwrócić losy rywalizacji. Nie do upilnowania dla obrońców był napastnik Joel Campbell, który doprowadził swoją reprezentację do sensacyjnego triumfu.

Na minus:

Italia może mieć duże problemy z szybkimi zawodnikami rywali. Środkowi obrońcy Włoch to gracze silni fizycznie, ale mało zwrotni, co pokazał już mecz z Anglią. W spotkaniu z synami Albionu podopieczni Cesare Prandellego mieli kilka okazji do kontrataków, gdyż rywale również próbowali prowadzić grę. W starciu z Kostaryką to oni będą narażeni na częste kontry.

***

Wygrana z Urugwajem sprawiła, iż piłkarzy z Kostaryki już nikt nie zlekceważy. Campbell i spółka nie mają co liczyć na to, iż Włochom zabraknie koncentracji w dzisiejszej konfrontacji. Nie wiadomo, jaki pomysł na grę będą mieli piłkarze z Ameryki Środkowej, gdy odcięty od podań zostanie Joel Campbell.

Przewidywane składy:

Włochy: Gianluigi Buffon; Gabriel Paletta, Matteo Darmian, Andrea Barzagli, Giorgio Chiellini; Marco Verratti, Daniele De Rossi, Antonio Candreva, Andrea Pirlo, Claudio Marchisio; Mario Balotelli

Kostaryka: Keylor Navas; Cristian Gamboa, Giancarlo Gonzalez, Michael Umana, Christian Bolanos, Oscar Duarte, Yeltsin Tejeda, Junior Diaz; Celso Borges, Bryan Ruiz; Joel Campbell

Sport/ RIRM