W Holandii Krul jest tylko jeden! „Oranje” zwyciężają w karnych!

Dwie fantastyczne interwencje Tima Krula zapewniły Holandii awans do półfinału piłkarskich mistrzostw świata. „Oranje” pokonali w rzutach karnych Kostarykę 4:3. Po regulaminowym czasie gry i dogrywce na tablicy wyników utrzymywał się bezbramkowy remis.

Od pierwszych minut zdecydowanie dłużej przy piłce utrzymywali się Holendrzy. Podopieczni Louisa van Gaala wymieniali setki podań, jednak z trudnością przedostawali się pod pole karne dobrze zorganizowanych przeciwników. Groźnie w szesnastce Kostaryki zrobiło się w 22. minucie. W niemal stuprocentowej sytuacji znalazł się Robin van Persie. Jego strzał we wspaniałym stylu zatrzymał Keylor Navas, który chwilę później poradził sobie także z dobitką Wesley’a Sneijdera. Po pół godzinie gry kolejną szansę do zdobycia gola miał Memphis Depay. Zawodnik PSV Eindhoven płaskim uderzeniem na krótki słupek próbował zaskoczyć Navasa. Ten jednak umiejętnie odbił piłkę, wygrywając pojedynek z 20-letnim Holendrem. W 34. minucie po raz pierwszy bramce Jaspera Cillessena zagrozili Kostarykanie. Zamieszanie w polu karnym dalekim wybiciem wyjaśnił ostatecznie van Persie. Jeszcze przed przerwą gola z rzutu wolnego mógł zdobyć Sneijder, jednak futbolówkę zmierzającą tuż przy słupku fantastyczną robinsonadą zatrzymał Navas.

W drugiej odsłonie na murawie, w miejsce słabo dysponowanego Joela Campbella, zameldował się Marcos Urena. W 73. minucie na Arenie Fonte Nova pojawił się deszcz. W ostatnim kwadransie regulaminowego czasu gry kolejne groźne okazje marnowali popularni „Oranje”. Najpierw z rzutu wolnego w słupek trafił Sneijder. Dwie fantastyczne okazje tuż przed końcem miał jeszcze Robin van Persie. Snajper Manchesteru United nie zdołał z pięciu metrów wpakować piłki do siatki Navasa. Losy awansu do półfinału miały rozstrzygnąć się w dogrywce.

Pierwszy kwadrans dodatkowego czasu gry nie przyniósł wielu emocji. Na drugie piętnaście minut na boisku zameldował się Klaas-Jan Huntelaar. Chwilę przed końcem w doskonałej okazji znalazł się Marcos Urena. Wspaniałą obroną reprezentację Holandii uratował Cillessen. W odpowiedzi uderzeniem zza pola karnego upragnionego gola mógł zdobyć Sneijder, jednak trafił w poprzeczkę. Do końca dogrywki rezultat nie uległ już zmianie. W 120. minucie na kluczową zmianę zdecydował się Louis van Gaal. W rzutach karnych między słupkami holenderskiej bramki miał stanąć Tim Krul.

W konkursie jedenastek to właśnie golkiper Newcastle zapewnił „Oranje” awans do półfinału mundialu. 26 – latek najpierw obronił strzał Bryana Ruiza, by po chwili przypieczętować triumf swojej drużyny doskonałą interwencją przy uderzeniu Michaela Umany. Holendrzy wykorzystali wszystkie swoje próby, a do siatki trafiali kolejno van Persie, Robben, Sneijder i Kuyt.

W półfinałach piłkarskich mistrzostw świata zagrają po dwie drużyny z Europy i Ameryki Południowej. 8 lipca Brazylia zmierzy się z Niemcami. Dzień później Argentyna podejmie Holandię.

Holandia – Kostaryka 1:0 (k. 4:3)

Rzuty karne:

Holandia:

Robin van Persie (trafiony)

Arjen Robben (trafiony)

Wesley Sneijder (trafiony)

Dirk Kuyt (trafiony)

Kostaryka:

Celso Borges (trafiony)

Bryan Ruiz (nietrafiony)

Giancarlo Gonzalez (trafiony)

Christian Bolanos (trafiony)

Michael Umana (nietrafiony)

Holandia: Jasper Cillessen (120+1’ Tim Krul) – Stefan de Vrij, Ron Vlaar, Bruno Martins Indi (106’ Klaas-Jan Huntelaar) – Dirk Kuyt, Georginio Wijnaldum, Wesley Sneijder, Daley Blind – Arjen Robben, Robin van Persie, Memphis Depay (76’ Jeremain Lens).

Kostaryka: Keylor Navas – Johnny Acosta, Giancarlo Gonzalez, Michael Umana – Cristian Gamboa (79’ Dave Myrie), Yeltsin Tejeda (97’ Jose Miguel Cubero), Celso Borges, Junior Diaz – Bryan Ruiz, Joel Campbell (66’ Marcos Urena), Christian Bolanos.

Sport/RIRM