NBA. Hawks zatrzymali Wizards, dwa punkty Gortata
Koszykarze Washington Wizards przegrali na wyjeździe z Atlantą Hawks 98:116 w trzecim meczu pierwszej rundy fazy play–off NBA. W rywalizacji do czterech zwycięstw podopieczni Scotta Brooksa prowadzą już tylko 2–1. Tym razem słabsze spotkanie zanotował Marcin Gortat, który rzucił jedynie dwa punkty.
Po dwóch triumfach w Waszyngtonie, tym razem niemal cała drużyna Wizards zagrała słabo. Przez pierwsze pięć minut goście trafili jedynie dwa z 12 rzutów z gry i przegrywali już różnicą 15 punktów. Później ich strata wzrosła nawet do 25 oczek i nie nawiązali już walki w dzisiejszym pojedynku.
Jedynym jasnym punktem Czarodziei był John Wall. Dwudziestosześcioletni rozgrywający zdobył 29 punktów, czyli niemal tyle co łącznie jego pozostali koledzy z pierwszej piątki (30). W całym spotkaniu poza Wallem koszykarze Wizards trafili tylko 27 z 77 rzutów z gry.
Skuteczność Gortata to jeden celny rzut w czterech próbach. Jego dorobek uzupełnia osiem zbiórek i jeden blok. Popełnił także dwa faule.
Wśród zwycięzców prym wiedli Paul Millsap i Dennis Schroeder. Pierwszy uzyskał 29 oczek i 14 zbiórek, a Niemiec dołożył 27 punktów i dziewięć asyst.
Mecz numer cztery zostanie rozegrany z poniedziałku na wtorek o godz. 02:00 w nocy czasu polskiego. Oba zespoły ponownie zmierzą się w Atlancie.
***
Atlanta Hawks – Washington Wizards 116:98 (38:20, 26:26, 26:21, 26:31)
(Paul Millsap 29, Dennis Schroeder 27, Taurean Prince 16 – John Wall 29, Brandon Jennings 13, Marcin Gortat 2)
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2-1 dla Wizards
PAP/Sport.RIRM