„Z Ojczyzny Jezusa „


Pobierz Pobierz

Pokój i Dobro!

Na przedmieściach Jerozolimy, w malowniczej dolinie gór Judei, znajduje się Ain Karem. W tej górskiej miejscowości chrześcijańska tradycja umieszcza historię narodzin św. Jana Chrzciciela, którego rodzicami byli kapłan Zachariasz i będąca już w podeszłym wieku Elżbieta, krewna Maryi. Zdarzenie to obszernie relacjonuje św. Łukasz w pierwszym rozdziale swojej ewangelii, jakby rekompensując milczenie pozostałych ewangelistów na temat przyjścia na świat poprzednika Jezusa Chrystusa.

Jerozolimskie celebracje uroczystości Narodzin św. Jana Chrzciciela rozpoczęły się w sobotę, pierwszymi nieszporami w sanktuarium św. Jana na Pustkowiu. W niedzielę, uroczystej eucharystii w Ain Karem przewodniczył o. Pierbattista Pizzaballa, kustosz Ziemi Świetej. Mszę św. zakończyła procesja do groty narodzenia św. Jana, znajdująca się w krypcie lewej nowy kościoła. Po okadzeniu ołtarza diakon odśpiewał Ewangelię opisującą przyjście na świat Prekursora Mejsasza do słów: “jego ojciec Zachariusz został napełniony Duchem Świętym i prorokował” (Łk 1, 67). Dalszą część tekstu ewangelii kontynuowali zgromadzeni kapłani, bracia franciszkanie, lokalni wierni i pielgrzymi śpiewając hymn Zachariasza “Benedictus” – “Błogosławiony Pan Bóg Izraela”.

W oparciu o szczegółową relację św. Łukasza już w czasach bizantyńskich w Ain Karem powstały dwa sanktuaria upamiętniające wydarzenia ewangeliczne: przybycie brzemiennej Maryi w odwiedziny do krewnej Elżbiety oraz pełne znaków narodzenie Jana Chrzciciela. Jak zaświadcza gruziński lekcjonarz z przełomu VII i VIII w., Kościół Jerozolimski obchodził dnia “28 sierpnia w wiosce Enquarim, w kościele sprawiedliwej Elżbiety jej pamiątkę”. Wspomnienie nawiedzenia św. Elżbiety jednoznacznie wskazywało Ain Karem jako ojczyznę św. Jana Chrzciciela. Relacja ruskiego opata Daniela z początku XII w. potwierdza istnienie dwóch sanktuariów upamiętniających wydarzenia opisane w ewangelii wg św. Łukasza: “Dom Zachariasza znajduje się u stóp wzgórza na zachód od Jerozolimy. Do domu Zachariasza przybyła Najświętsza Dziewica, by pozdrowić Elżbietę… Na miejscu domu, w którym urodził się Jan – Poprzednik Pana, obecnie stoi kościół. W jego wnętrzu, po lewej stronie, pod ołtarzem zobaczyć można małą grotę, w której przyszedł na świat Jan, Poprzednik Pański”. Świadectwo ruskiego pielgrzyma było ważnym przyczynkiem do poznania historii sanktuariów Nawiedzenia oraz Narodzin św. Jana w Ain Karem przed przebudową jakiej dokonali Krzyżowcy. W XII w. nad grotą utożsamianą z rodzinnym domem Zachariasza i Elżbiety powstała nowa świątynia. Po upadku królestwa łacińskiego kościół nigdy nie został zburzony, chociaż muzułmanie zbezcześcili go zamieniając na stajnię. Ten stan rzeczy trwał przez blisko cztery stulecia, kiedy to w XVII w. historyczne sanktuarium zostało wykupione przez franciszkanów, odnowione i przywrócone dla celów kultu.

Wykopaliska archeologiczne, przeprowadzone jak do tej pory jedynie na zewnątrz kościoła (S. Saller, 1941-1942), pokazały, że został on wzniesiony na terenie, który w I w. zamieszkany był przez żydów co poświadcza istniejący basen rytualny, a następnie przez pogan, czego dowodem jest odnaleziona rzeźba Afrodyty. W okresie bizantyjskim (IV-V w.) wokół otoczonych czcią grobów niezidentyfikowanych “Męczenników Bożych”, wymienionych w napisie na mozaice znalezionej w 1885 r., chrześcijanie zwykli byli chować swoich zmarłych. Naprzeciw antycznego cmentarza chrześcijańskiego odnaleziono pozostałości dwóch kaplic z mozaikową posadzką. Chociaż żaden z tych elementów nie pozostaje w jednoznacznym związku z Janem Chrzcicielem, świadczą one jednak o długiej tradycji religijnej tego miejsca.

Najważniejszą pamiątką sanktuarium Jana Chrzciciela w Ain Karem jest nieduża grota zachowana w lewej nawie kościoła i uznawana za pozostałość rodzinnego domu Zachariasza. To właśnie w tym miejscu upamiętnia się przyjście na świat ostatniego proroka Starego Przymierza. Stosowna płyta marmurowa w kształcie promienistego słońca, naśladując betlejemską gwiazdę, obwieszcza pielgrzymom, że tutaj narodził się Prekursor Pana – „Hic Precursor Domini natus est”.

Na kartach ewangelii Łukasz podkreśla istnienie ścisłego związku pomiędzy przyjściem na świat Jezusa a narodzinami starszego o sześć miesięcy Jana. W opinii żydów oczekujących przyjścia Mesjasza pojawienie się Jana było widomym znakiem Bożego działania. Narodziny i działalność Jana Chrzciciela kończył długi, liczący blisko pięćset lat, okres milczenia Boga. Przed Janem ostatnim prorokiem był Malachiasz przemawiający do Izraelitów po ich powrocie z wygnania perskiego. Był to wtedy głos nadziei, zapewniający, że Bóg nie odwrócił się od swego ludu. Wystąpienie Jana Chrzciciela, świadomego spełnienia się wszystkich proroctw, zapowiadało „pełnię czasu”. Jan bronił się przed utożsamianiem go z osobą mesjasza, postrzeganego według żydowskich wyobrażeń jako wyzwoliciela spod jarzma Rzymian i wybawcę z ucisku. Swoim przepowiadaniem i całym życiem wskazywał na prawdziwego Mesjasza, którym był Jezus z Nazaretu.

Św. Jan Chrzciciel nad wodami Jordanu zaświadczył, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem świata, a poprzez swoje powołanie i posłannictwo dał nam ciągle aktualną lekcję, abyśmy w codziennym życiu umieli się „umniejszać”, aby wzrastał w nas Chrystus.


o. Jerzy Kraj
drukuj