Spróbuj pomyśleć


Pobierz Pobierz

Szczęść Boże!

Są tacy ludzie, którym nic nie ujdzie płazem. Jak tylko zejdą na manowce, natychmiast spotyka ich kara. Jednak nawet bardzo bolesne napomnienie przynosi zbawienny skutek. Dzięki niemu błądzący mogą zawrócić ze złej drogi, która wiedzie ku przepaści. Jako naród znamy swoją przeszłość na tyle, na ile opowiadają o niej zabytki ocalałe przed furią zniszczenia, grabieży i zakłamania charakteryzującą wszystkich najeźdźców i ich polskich najemników. Doceniamy przejawy szczególnej interwencji Opatrzności odczytane przez archeologów i badaczy kronik Europy od 1050 lat. Od bitwy pod Cedynią 24. czerwca 972 r. po wybory prezydenckie i parlamentarne roku 2015 nieodzowna była Boża pomoc w nagrodę za pozostawanie Polaków na drodze wyznaczonej przez Chrystusa.

Dla przyjmujących chrzest Polan i ich plemiennej elity wiele zasad nowej religii, zwłaszcza chrześcijańskich norm postępowania wobec bliźniego musiało znajdować się poza zasięgiem zrozumienia. Jednym z głównych, o ile nie najważniejszym, towarem eksportowym Lechitów byli współplemieńcy sprzedawani arabskim i żydowskim handlarzom niewolników. Żniwo śmierci na polu walki pozostawiało bez oprawy tak wiele wdów z gromadą dzieci, że wielożeństwo miało podobne uzasadnienie jak w islamie. Śmierć z głodu, warunków pogodowych, zarazy i każdej innej choroby, rany, złamania, czy innego urazu, była tak powszechna, że sens przykazania NIE ZABIJAJ zapewne był równie niezrozumiały jak BĘDZIESZ MIŁOWAŁ BLIŹNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO. Cóż tam Słowianie sprzed tysiąca lat, skoro poganie i neopoganie, a także wyznawcy wielu religii, do dzisiaj odrzucają głoszoną jasno i wielokrotnie przez Chrystusa prawdę o tym, że bliźnim jest nie tylko dysponujący brutalną siłą mężczyzna, lecz także każda kobieta, dziecko w każdej fazie jego rozwoju, ktoś chory i niepełnosprawny, ktoś spoza rodziny, klanu, społeczności lokalnej, narodu, grupy etnicznej czy religijnej.

W 1050. rocznicę Chrztu Polski warto porwać się na narodowy rachunek sumienia i przemyśleć, czy wypełniając swoją misję w Europie i na świecie, Polacy we własnej ojczyźnie potrafili zawrócić ze złej drogi, która wiedzie ku przepaści. Akceptując i zachowując narzucone przez neopogan normy kulturowe, które zagrażają naszej duchowej i biologicznej przyszłości, rozzuchwalamy wrogów Polski, którym nigdy nie dość naszych upokorzeń. Hańba bolszewickiej Unii Europejskiej odnotowana 13. kwietnia 2016, to także napomnienie dla Polaków i wybranych przez nas przedstawicieli narodu. W tej sytuacji nie wolno uciekać od odpowiedzi na pytanie: czy potrafimy uchronić nasz polski dom przed nienawiścią agresorów?

Biologia człowieka, a w szczególności medycyna, działa jak taran chętnie wykorzystywany do miażdżenia chrześcijańskiej tożsamości. O sprawach najważniejszych w perspektywie wiecznej i doczesnej – o życiu i śmierci dziesiątków milionów ludzi nieraz decyduje niewielka grupka wzajemnej adoracji, niekiedy jeden „uczonyj” o silnej osobowości, cechujący się skuteczną perswazją i motywacją z nieujawnionych źródeł. Zgadzając się na ten stan, Polacy współuczestniczą w zbrodni zabójstwa i ubezpłodnienia na masową skalę.

Na dowód przytaczam trzy zdania z komunikatu z 11. października 2015, do dzisiaj dostępnego na stronie internetowej misterstwa zdrowia:

„W związku z pojawiającymi sie nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi dopuszczenia do obrotu pigułki ellaOne w Polsce uprzejmie wyjaśniam, że decyzję o sprzedaży pigułki bez recepty, na terenie całej Unii Europejskiej wydała Komisja Europejska. (…) Komisja Europejska wydała nowe pozwolenie na sprzedaż tych tabletek na terenie całej Unii, zmieniając kategorię ich dostępności z Rp. na OTC (co oznacza zmianę z „lek wydawany w aptece na receptę” na „lek wydawany w aptece bez recepty”). Decyzja Komisji C(2015)51 z 7 stycznia br. stała się obowiązująca we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej z chwilą doręczenia jej podmiotowi odpowiedzialnemu.”

Przytoczę również treść interpelacji z 2. lutego 2015 r. w sprawie ellaOne, którą grupa europosłów skierowała do Komisji Europejskiej:

„Artykuł 1 Karty praw podstawowych UE stanowi, że godność ludzka jest nienaruszalna i gwarantuje jej ochronę. Europejski Trybunał Sprawiedliwości (Wielka Izba) w orzeczeniu z dnia 18 października 2011 r. (Oliver Brüstle vs Greenpeace eV., C-34/10) stwierdził w kontekście prawa patentowego, że ochrona prawna wynikająca z godności ludzkiej rozpoczyna się od momentu poczęcia i najwcześniejszej fazy embrionalnej, gdyż „zapłodnienie może rozpocząć proces rozwoju jednostki ludzkiej”. Zważywszy, że lek ellaOne działa jako środek antykoncepcyjny tylko w fazie poprzedzającej owulację, a następnie zaczyna działać jako środek poronny, Komisja jest proszona o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

Czy wydając decyzję C(2015)51 z dnia 7 stycznia 2015 r., Komisja wzięła pod uwagę obowiązek wynikający z art. 1 Karty praw podstawowych UE?

W świetle powyższego – czy Komisja zamierza wycofać decyzję C(2015)51 z dnia 7 stycznia 2015 r., dopuszczającą lek, który może działać jako środek poronny, do sprzedaży bez recepty?” Tekst polsku tutaj

(Parliamentary questions, 2 February 2015, P-001651-15, Question for written answer to the Commission, Rule 130, Marek Jurek (ECR) , Andrzej Duda (ECR) , Anna Elżbieta Fotyga (ECR) , Beata Gosiewska (ECR) , Robert Jarosław Iwaszkiewicz (EFDD) , Ryszard Antoni Legutko (ECR) , Michał Marusik (NI) , Miroslav Mikolášik (PPE) , Stanisław Ożóg (ECR) , Jean-Luc Schaffhauser (NI) , Ruža Tomašić (ECR) , Kazimierz Michał Ujazdowski (ECR) , Beatrix von Storch (ECR) , Jadwiga Wiśniewska (ECR) , Michaela Šojdrová (PPE),

Subject: ‘EllaOne’ medicine;

Article 1 of the EU Charter of Fundamental Rights states that human dignity is inviolable, and guarantees its protection. The European Court of Justice (Grand Chamber), in its judgment of 18 October 2011 (Oliver Brüstle vs Greenpeace eV., C-34/10), stated, in the context of patent law, that the legal protection stemming from the dignity of the human being starts from the moment of conception and the earliest embryonic phase, since ‘fertilisation is such as to commence the process of development of a human being’. Given that the ‘ellaOne’ medicine acts as a contraceptive only in the phase preceding ovulation, and then starts acting as an abortifacient, the Commission is asked to answer the following:

 Did it take into account its obligation stemming from Article 1 of the EU Charter of Fundamental Rights when issuing Decision C(2015)51 of 7 January 2015?

 In light of the above, is it going to withdraw Decision C(2015)51 of 7 January 2015, which allows a medicine that may act as an abortifacient to be sold without a prescription? Full text here )

EllaOne nadal niszczy życie i zdrowie najmłodszych, pomimo że większość autorów interpelacji z 2. lutego 2015 r. należy dzisiaj do ugrupowań sprawujących z woli narodu pełnię władzy politycznej. Są wśród nich głowa Państwa Polskiego – Pan Prezydent Andrzej Duda i tak zasłużone postaci życia publicznego, jak P.T.: Marek Jurek, Anna Fotyga, Beata Gosiewska, Robert Jarosław Iwaszkiewicz, Ryszard Antoni Legutko, Michał Marusik, Stanisław Ożóg, Kazimierz Michał Ujazdowski i Jadwiga Wiśniewska.

Słuchaczy Radia Maryja i Państwa bliskich pozdrawia dr Zbigniew Hałat, lekarz medycyny specjalista epidemiolog.

Z Panem Bogiem

(Poza nagraniem: rozszerzenia przekraczające pojemność czasową radiowego felietonu znajdą Państwo na stronie zawierającej teksty felietonów od roku 2005 portalu halat.pl ; tamże przypisy, odnośniki i ilustracje.)

Uwaga!
Teksty felietonów w sprawie zagrożeń zdrowia i życia ze strony
homicydu EllaOne  przygotowanych na
23. stycznia 2015, 30. stycznia 2015, 24. kwietnia  2015, 20. listopada 2015, 11. marca 2016 i 1. kwietnia 2016
na stronie
dr Zbigniew Hałat
Felietony w Radio Maryja 2005 – 2016

drukuj