fot. PAP/DPA

[TYLKO U NAS] Ks. prof. J. Królikowski: Benedykt XVI podkreślał, że jeśli jesteśmy przywiązani do prawdy, to w ten sposób wyraża się nasz uniwersalizm 

Benedykt XVI bardzo często podkreślał, że jeśli jesteśmy przywiązani do prawdy, jeśli jej poszukujemy, jeśli ją głosimy, to w ten sposób wyraża się nasz uniwersalizm. Prawda to nie jest zamknięcie człowieka, ale prawda to jest właśnie otwarcie na uniwersalizm, docieranie do wszystkich. Mnie osobiście bardzo podoba się uzasadnienie misji, które stosował papież Benedykt XVI – mianowicie mówił, że Kościół jest przekonany, iż otrzymał od Boga prawdę, żyje prawdą i w związku z tym prawdy nie można zamknąć, prawdą trzeba się dzielić – mówił w czwartkowym „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam, ks. prof. Janusz Królikowski, kierownik Katedry Teologii Dogmatycznej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Mariologicznego.

W czwartek w Watykanie odbyły się uroczystości pogrzebowe papieża Benedykta XVI. Eucharystii przewodniczył Ojciec Święty Franciszek.

W homilii Papież zwrócił się bezpośrednio do zmarłego Benedykta XVI.

„Benedykcie, wierny przyjacielu Oblubieńca, niech twoja radość będzie doskonała, gdy będziesz słyszał ostatecznie i na zawsze Jego głos!” – mówił papież Franciszek.

– Papież Benedykt XVI w trakcie swoich przemówień do wiernych bardzo często używał określenia „drodzy przyjaciele”, co moim zdaniem miało bardzo bliskie nawiązanie do teologii pism św. Jana Ewangelisty, z którego zresztą czerpał natchnienie w czasie całego swojego życia. Z listu św. Jana wziął przecież program swojego działania biskupiego, działania papieskiego – jako współpracownik prawdy. Myślę, że ten duch św. Jana był bardzo obecny w jego życiu, działalności, wypowiedziach.  (…) To stwierdzenie Franciszkowi (…) bardzo się udało, ponieważ stanowi bardzo znaczące streszczenie duchowości, posługi i całego posłania, które papież Benedykt XVI wypełnił w Kościele – wskazał ks. prof. Janusz Królikowski.

Benedykt XVI w czasie swojej posługi był bardzo związany z prawdą – zwrócił uwagę kierownik Katedry Teologii Dogmatycznej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.

– Bardzo często podkreślał, że jeśli jesteśmy przywiązani do prawdy, jeśli jej poszukujemy, jeśli ją głosimy, to w ten sposób wyraża się nasz uniwersalizm. Prawda to nie jest zamknięcie człowieka, ale prawda to jest właśnie otwarcie uniwersalizm, docieranie do wszystkich. Mnie osobiście bardzo podoba się uzasadnienie misji, które stosował papież Benedykt XVI – mianowicie mówił, że Kościół jest przekonany, iż otrzymał od Boga prawdę, żyje prawdą i w związku z tym prawdy nie można zamknąć, prawdą trzeba się dzielić, ponieważ jeśli znamy prawdę, jeśli jesteśmy do niej przekonani, to równocześnie musimy ją głosić wszystkim. Myślę, że to był taki bardzo specyficzny uniwersalizm najpierw ks. kard. Ratzingera, a potem papieża Benedykta XVI jako pełniącego posługę uniwersalną – zaznaczył gość „Polskiego punktu widzenia”.

Ks. kard. Joseph Ratzinger, czyli późniejszy papież Benedykt XVI, w latach 1981-2005 był prefektem Kongregacji Nauki Wiary i najbliższym współpracownikiem św. Jana Pawła II.

– Tym, co głęboko ich łączyło, był wspólny cel. Wiadomo, że tym wspólnym celem był na pierwszym miejscu oczywiście Pan Bóg, ale także dobro i troska o Kościół. To, co było podkreślane jako różnice, to fakt, iż wychodził z trochę innego punktu widzenia. Papież Jan Paweł II łączył filozofię z mistyką, natomiast ks. kard. Ratzinger łączył tradycję i doświadczenie Kościoła z głębokim postawieniem na pierwszeństwo rozumu w doświadczeniu wiary. (…) Jeśli ks. kard. Ratzinger, a potem papież Benedykt XVI czegokolwiek domagał się od wszystkich, do tego, żeby się najpierw kierować rozumem; i w wierze, i w polityce, i w doświadczeniu wspólnotowym, bo tylko z tego może narodzić się miłość – akcentował przewodniczący Polskiego Towarzystwa Mariologicznego.

Papież Benedykt XVI w swoim nauczaniu i przestrzegał przed rozszerzającą się dyktaturą relatywizmu.

– Papież Benedykt XVI, odwołując się do zasad logiki, często mówił, że w relatywizmie jest podstawowy błąd, dlatego że zwolennicy relatywizmu mówią, iż wszystko jest relatywne, jest względne, może ulec zmianie – z  wyjątkiem ich poglądu. Czyli ten relatywizm był jednak jakąś resztką absolutu. Natomiast druga rzecz to kwestia obyczajowa, przy czym zwracałbym uwagę, że Benedykt XVI bardzo jasno łączył to, że wiara i obyczaje stanowią jedną całość, dlatego że obyczaje to nie jest pewien system arbitralnych zobowiązań, który został narzucony wierzącym, tylko one wynikają po prostu z dobrze traktowanej wiary. Tutaj papież Benedykt XVI bardzo jasno bronił tej spójności postępowania z wyznawaną wiarą. Sam osobiście dawał temu niezwykły przykład – podkreślił ks. prof. Janusz Królikowski.

Benedykt XVI zostawił po sobie dużą ilość prac naukowych, książek, w których zawarł swoje nauczanie. Aby ten dorobek nie poszedł w zapomnienie, należy rozpocząć od jego poznania. Do tego poznania powinniśmy się nawzajem zachęcać, zwłaszcza na gruncie teologii, która jest dziedziną trudną – wyjaśnił gość TV Trwam.

– Benedykt XVI bardzo mocno akcentował, że wiara potrzebuje zrozumienia. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach jest to po prostu konieczność. Czytałem o ludziach, którzy dzięki pismom ks. kard. Ratzingera przeżyli nawrócenie, wrócili do wiary bądź odnaleźli wiarę chrześcijańską. Oni wszyscy zgodnie podają, że tym, co ich przekonało, jest racjonalna spójność tego, co prezentował, co mówił, co pisał. Słowo teologiczne musimy widzieć także jako słowo ewangelizacyjne. To nie jest refleksja sama dla siebie, żeby zapisać ileś tam stron, kartek, artykułów czy książek, tylko ma prowadzić ludzi do wiary – powiedział kierownik Katedry Teologii Dogmatycznej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.   

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl