[TYLKO U NAS] Ks. L. Kryża o Dniu Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie: Ta inicjatywa jest odpowiedzią na znaki czasu
To była bardzo trafna decyzja, żeby powołać do życia Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie i żeby co roku jakby na nowo o tym Kościele na Wschodzie mówić, ale nie tylko mówić, bo samo mówienie to pewnie jeszcze niewiele, ale żeby ono przekładało się na bardzo konkretną, materialną pomoc – powiedział ks. Leszek Kryża TChr, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski, w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja i dodał, że ta inicjatywa jest odpowiedzią na znaki czasu.
Niedługo II Niedziela Adwentu – już po raz XXII będziemy przeżywać Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie.
– Ta inicjatywa jest odpowiedzią na znaki czasu. Pierwszym znakiem czasu była oczywiście pierestrojka i wszystko, co się z tym wiązało, czyli upadek Związku Radzieckiego, później powstanie piętnastu niezależnych krajów itd. i pewną odpowiedzią Episkopatu Polski na te właśnie zjawiska było powołanie do życia Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP, który miał za zadanie zabezpieczyć na miarę możliwości tych, którzy będą jechali za wschodnią granicę, żeby pomagać w odbudowywaniu się tego Kościoła i od 22 lat co roku, w drugą Niedzielę Adwentu, organizowana jest ogólnopolska inicjatywa, ale i parafie polonijne się w nią włączają – mówił ks. Leszek Kryża TChr.
W tym dniu staramy się szczególnie myśleć o Kościele za wschodnią granicą – wskazał dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski.
– Wpierać ich modlitewnie, ale też wspierać materialnie. Gdybyśmy wzięli pod uwagę te wszystkie lata, ile już się nam udało pomóc, to jest tego naprawdę bardzo dużo. To była bardzo trafna decyzja, żeby powołać do życia Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie i żeby co roku jakby na nowo o tym Kościele na Wschodzie mówić, ale nie tylko mówić, bo samo mówienie to pewnie jeszcze niewiele, ale żeby ono przekładało się na bardzo konkretną, materialną pomoc – dodał duchowny.
Zbliża się II Niedziela Adwentu- Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Aktualnie kościołowi za wschodnią granicą służy 198 kapłanów diecezjalnych, 387 kapłanów zakonnych, 320 sióstr i 40 braci zakonnych z Polski oraz wolontariusze świeccy. pic.twitter.com/HuHaNPLatE
— Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie KEP (@KosciolWschod) November 26, 2021
Każdego roku udaje się uzbierać ok. 2,5 mln zł. Z tych pieniędzy są realizowane projekty, które napływają do Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski.
– Jest tych próśb – proszę mi wierzyć – naprawdę bardzo dużo – akcentował kapłan.
"Zwracamy się z prośbą o wsparcie finansowe na zorganizowanie pomocy świątecznej z podstawowymi produktami i słodyczami dla dzieci, młodzieży oraz osób starszych i samotnych". Takie prośby napływają z Ukrainy, Białorusi, Kazachstanu i innych krajów na Wschodzie. Pomóżmy wspólnie! pic.twitter.com/xmiywpyySn
— Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie KEP (@KosciolWschod) November 25, 2021
Ks. Leszek Kryża wspomniał, jakie kraje należą do Kościoła na Wschodzie.
– Są to wszystkie kraje, które powstały po rozpadzie Związku Radzieckiego. Jest ich piętnaście. Gdybyśmy wzięli tuż przy naszej granicy to oczywiście Białoruś, która w tej chwili leży nam na sercu (szczególnie granica), Litwa, Łotwa, Estonia, Ukraina, Mołdawia i potem w głąb – wielka, ogromna Rosja z tą częścią syberyjską, do tego Kazachstan i wszystkie państwa, które powstały w Azji Środkowej, a więc Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan, Armenia, Gruzja. Wszędzie tam docieramy z naszą pomocą – wyjaśnił.
Kapłan opowiedział również o projektach, na jakie idą pieniądze ze zbiórki.
– Część z uzyskanych funduszy przekazujemy na sprawy remontowo-budowalne, bo ciągle jeszcze są takie miejsca, gdzie kościoły trzeba remontować. Jest oczywiście tych spraw o wiele mniej niż na początku, ale ciągle jeszcze takie miejsca są i staramy się w tym – na miarę możliwości – uczestniczyć. Takich obiektów jest naprawdę sporo, ale są również takie, które jeszcze Kościół katolicki nie odzyskał. Nas bardziej cieszy to, co się wydarzyło, a mianowicie w mijającym roku – mimo ograniczeń pandemicznych – udało się zainwestować w drugiego człowieka, taka formacja duszpasterska, czyli różne pielgrzymki, spotkania, w tym też organizacja wakacji – podkreślił dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski.
Całą rozmowę z ks. Leszkiem Kryżą TChr można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl