fot. pixabay.com

Życie nienarodzonych dzieci kartą przetargową w zbliżających się wyborach

Donald Tusk chce zabijania nienarodzonych dzieci do 12 tygodnia ciąży, PSL i Polska 2050 proponują referendum w sprawie tzw. aborcji, a Lewica zorganizuje Polkom wyjazdy do Finlandii, aby tam mogły zabijać poczęte dzieci. Liberalizacja „prawa aborcyjnego” staje się głównym tematem liberalno-lewicowej opozycji przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi.  

Do wyborów parlamentarnych zostało niecałe dziewięć miesięcy. Trwa prekampania. W ostatnich dniach partie liberalno-lewicowe przerzucają się propozycjami ws. legalizacji prawa do zabijania dzieci nienarodzonych (tzw. aborcji). Donald Tusk potwierdził swoją deklarację sprzed kilku miesięcy.

– Będę proponował i starał się przekonać potencjalnych przyszłych koalicjantów, żeby dać kobiecie możliwość decydowania i dostęp do legalnej aborcji do 12. tygodnia – zaznaczył przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Bardziej wstrzemięźliwa w tej sprawie jest – choć jeszcze niesformalizowana – koalicja PSL-u i Polski 2050. Jednak Władysław Kosiniak-Kamysz (z zawodu lekarz) oraz Szymon Hołownia, także chcą liberalizacji prawa do mordowania dzieci nienarodzonych.

– Doprowadzimy do tego, że w przyszłym Sejmie jak najszybciej zostanie przywrócony taki stan prawny w sprawie dopuszczalności przerywania ciąży, jaki był przed skandalicznym rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego. I następnym krokiem powinno być jak najszybsze, dobrze przygotowane referendum – mówił Szymon Hołownia, lider Polski 2050.

Propozycja ludowców i Hołowni podoba się bardziej liberalnej w tym zakresie Koalicji Obywatelskiej oraz znanej od lat z promowania tzw. aborcji Lewicy.

– W tej sprawie żaden polityk nie powinien uciekać od odpowiedzialności – ocenia Marcin Kierwiński, poseł KO.

– My jesteśmy za tym, żeby kobieta sama decydowała, więc panowie Kosiniak-Kamysz i Hołownia niech proponują referendum, a my w trakcie kampanii i po wyborach będziemy przekonywać do tego, aby przyjąć to w polskim parlamencie – dodał Tomasz Trela, poseł Lewicy.

Lewica idzie jeszcze dalej, niż pozostałe liberalno-lewicowe partie. Chce, aby kobiety z Polski mogły zabijać nienarodzone dzieci poza granicami kraju.

„Mamy porozumienie o darmowej aborcji dla Polek w Finlandii. Gabinet Sanny Marin chce pomóc Polkom w dostępie do ich podstawowych praw” – poinformował poseł do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń, współprzewodniczący Lewicy.

To naturalne, że partie grają aborcją na kilka miesięcy przed wyborami, tak jest na całym świecie – mówił etyk i filozof polityki, prof. Zbigniew Orbik.

– Celem jest aktywizacja najbardziej liberalnej części środowisk wyborczych określonej partii, więc myślę, że w tym przypadku jest podobnie – podkreślił profesor.

– Ten temat jest – mam wrażenie – takim tematem zastępczym dla wielu osób z opozycji, które chcą wywołać pewnego rodzaju spór ideowy – powiedział z kolei Piotr Müller, rzecznik rządu.

Stanowisko Zjednoczonej Prawicy nie ulega zmianie – wskazał minister edukacji i nauki, Przemysła Czarnek.

– Kwestia aborcji jest sprawą, która w Polsce jest uporządkowana na najwyższym możliwym poziomie w skali Europy i świata. Nie widzę potrzeby ani rozmawiania o tym, ani zmiany jakiejkolwiek regulacji w tym zakresie – akcentował szef resortu.

Działacz pro-life Marcin Osowski zwrócił uwagę, że scena polityczna, nie tylko w Polsce, jest radykalnie podzielona na dwie części.

– Na jedną część, która jest przedstawicielami cywilizacji śmierci i na drugą – przedstawicieli cywilizacji życia. Politycy, którzy są po stronie cywilizacji śmierci absolutnie nie mają na względzie dobra dzieci nienarodzonych – powiedział.

Na kilka miesięcy przed wyborami celem opozycji nie jest ochrona życia poczętego, tylko zbijanie politycznego kapitału każdym możliwym środkiem, w tym granie prawem do zabijania nienarodzonych dzieci.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl