Z. Kaliszuk: Lekarze powinni być zobligowani do informowania o działalności hospicjów perinatalnych

Spotykałam wielu rodziców, którzy dowiadywali się w czasie ciąży o strasznej diagnozie wady letalnej dziecka i jedyne rozwiązanie, jakie im przedstawiano, to „pozbądźcie się problemu”. Opieka paliatywna polega na tym, że z godnością traktujemy małego człowieka i z godnością pozwalamy mu odejść. Hospicjum zatroszczyło się o wszystko, czego potrzebowaliśmy – mówi Marta Witecka, mama śp. Esterki z Zespołem Edwardsa. Ciągle wielu rodziców nie wie o działalności hospicjów perinatalnych. Zbigniew Kaliszuk z fundacji Grupa Proelio tłumaczy, czym są hospicja perinatalne, jak istotne jest to, aby się rozwijały i co zrobić, by dzieci potrzebujące opieki paliatywnej mogły do nich trafić.

Hospicja perinatalne to miejsca wsparcia dla rodziców spodziewających się nieuleczalnie chorego dziecka. W 2022 roku ich liczba spadła z 16 do 13, a liczba pacjentów hospicjów z 459 do 257. Obecnie projekt ustawy poświęcony hospicjom perinatalnym, złożony blisko dwa lata temu przez Solidarną Polskę, znajduje się w sejmowej „zamrażarce”.

Fundacja Grupa Proelio przygotowała petycję, w której prosi polityków o odblokowanie projektu ustawy poświęconego rozwojowi hospicjów perinatalnych. Ustawa przygotowana przez Solidarną Polskę od marca 2021 r. czeka na rozpatrzenie przez sejmową Komisję Polityki Społecznej i Rodziny. Petycję „Odblokujcie ustawę o hospicjach perinatalnych” można podpisać [tutaj]

Zbigniew Kaliszuk tłumaczy, dlaczego zobligowanie lekarzy do informowania o hospicjach jest bardzo ważne. Przytacza wypowiedzi przedstawicieli hospicjów perinatalnych oraz rodziców dzieci z wadami letalnymi, którzy podkreślają, że lekarze nie informują o działalności hospicjów i często przedstawiają zabójstwo dziecka (tzw. aborcję) jako jedyne rozwiązanie.

„W 2021 r. mieliśmy 16 pacjentek, w 2022 roku – 9. Te, które do nas trafiają, z reguły dowiadują się o działalności hospicjów z portali internetowych. W gabinecie pacjentki słyszały, że lepiej będzie rozwiązać problem za granicą, niż się męczyć” – wskazuje o. dr Filip Leszek Buczyński, dyrektor hospicjum Małego Księcia w Lublinie, kierujący Ogólnopolskim Forum Opieki Paliatywnej.

W podobnych duchu wypowiadała się prof. Joanna Szymkiewicz-Dangel z Warszawskiego Hospicjum dla Dzieci.

„W Polsce nie ma świadomości dotyczącej perinatalnej opieki paliatywnej. Wielu lekarzy w ogóle nie informuje kobiet o tym, że poza »przerwaniem ciąży« jest jeszcze jakaś inna droga” – zaznacza profesor.

„Spotykałam wielu rodziców, którzy dowiadywali się w czasie ciąży o strasznej diagnozie wady letalnej dziecka i jedyne rozwiązanie, jakie im przedstawiano, to »pozbądźcie się problemu«. Opieka paliatywna polega na tym, że z godnością traktujemy małego człowieka i z godnością pozwalamy mu odejść. Hospicjum zatroszczyło się o wszystko czego potrzebowaliśmy” – akcentuje Marta Witecka, mama śp. Esterki z Zespołem Edwardsa.

„Powinniśmy się zatroszczyć o rozwój hospicjów perinatalnych po to, aby dzieci z wadami letalnymi zostały zaopiekowane i w tym krótkim czasie, który jest im dany, mogły doświadczyć jak najwięcej miłości, przeżyć go z jak największą godnością, a także by ich cierpienie i ból został zminimalizowany. Informowanie o działalności hospicjów jest potrzebne również po to, by te dzieci w ogóle mogły żyć, a kobiety, które dowiadują się w czasie ciąży o wadzie letalnej dziecka, wiedziały, że mają inną alternatywę. Inną niż skrócenie życia dziecka poza Polską” – podkreśla Zbigniew Kaliszuk.

Prof. Joanna Szymkiewicz-Dangel szacuje, że około 20 proc. kobiet, które dowiadują się o wadzie letalnej dziecka, dokona tzw. aborcji bez względu na okoliczności. Kolejne 20 proc. nigdy nie zabije dziecka, ale to, jak zachowa się większość – w dużej mierze zależy od tego, jakie wyjścia im się zaproponuje. Jeśli lekarz opowie o hospicjum perinatalnym, wystawi do niego skierowanie, jest duża szansa, że kobieta nie zdecyduje się na zabicie nienarodzonego dziecka. W przychodni, którą prowadzi prof. Joanna Szymkiewicz-Dangel, 86 proc. kobiet daje dziecku szansę na życie.

W Ministerstwie Zdrowia prowadzone były rozmowy o zobligowaniu lekarzy do wystawiania skierowań do hospicjów perinatalnych w przypadku zdiagnozowania wady letalnej u dziecka. Ale – jak poinformował o. Filip Buczyński – to rozwiązanie uznano za zbyt represyjne.

„Ministerstwo najwyraźniej przestraszyło się, że środowiska aborcyjne zaczną krzyczeć, iż rząd chce wywierać presję na kobiety, żeby rodziły ciężko chore dzieci. Ale jeśli jest jakieś dobre rozwiązanie, które może pomóc dzieciom i ich rodzinom, to nie powinno tu być żadnego wahania – trzeba je wdrażać” – komentuje Zbigniew Kaliszuk, zachęcając do podpisania petycji przygotowanej przez Fundację Grupa Proelio i wywarcia w ten sposób presji na polityków, by zajęli się tematem hospicjów perinatalnych.

Więcej o tym, czym jest hospicjum perinatalne można przeczytać [tutaj]

Fundacja Grupa Proelio/radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl