Wzmocnienie wschodniej flanki NATO

Sojusz Północnoatlantycki wzmacnia swoją wschodnią flankę w Europie. Do Rumunii przybyła pierwsza grupa francuskich żołnierzy, natomiast w Niemczech wylądowali kolejni amerykańscy wojskowi. Polska, Bułgaria i Słowacja przekażą Ukrainie myśliwce.  

We wtorek do Niemiec przybyli kolejni amerykańscy żołnierze.

– To ważny sygnał o partnerstwie, o determinacji, o wzmocnieniu NATO przeciwko rosyjskiej inwazji. Jest to sygnał, który wysyłamy również na Ukrainę, aby wesprzeć tamtejszą ludność, ale także jako zabezpieczenie państw NATO – podkreślił Markus Söder, premier Bawarii.

W Europie rozlokowanych jest obecnie ponad 60 tys. amerykańskich żołnierzy. Prawie 10 tys. z nich stacjonuje w Polsce. Dodatkowe siły dotarły do nas także z Wielkiej Brytanii.

– Bardzo dziękuje za obecność brytyjskich oddziałów w Polsce, które są naszymi sojusznikami – powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z premierem Wielkiej Brytanii, Borisem Johnsonem, w Warszawie.

Politycy zapewnili o potrzebie dalszej współpracy.

– Będziemy kontynuować współpracę z wami i z innymi naszymi przyjaciółmi, sojusznikami. Będziemy kontynuować wsparcie ukraińskich przyjaciół – zapewnił Boris Johnson.

W 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku stacjonują polskie i amerykańskie myśliwce. W bazie wizytę złożył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą.  

– Omówiliśmy w tej chwili bieżącą sytuację bezpieczeństwa, mówiliśmy o zadaniach, które są tutaj wykonywane oraz jakie kroki są potrzebne na przyszłość – wskazał Andrzej Duda, prezydent RP.

Szef NATO zwrócił uwagę na wzmocnienie militarne Rumunii.

– Przez ostatnie tygodnie znacznie wzmocniliśmy naszą obecność we wschodniej części Sojuszu, wzmacniamy także siły odpowiedzi NATO. Dzisiaj francuskie wojska udadzą się do Rumunii – zaznaczył Jens Stoltenberg.

Grupa francuskich żołnierzy wraz ze sprzętem wylądowała w bazie wojskowej na wschodzie Rumunii. Docelowo do bazy przybyć ma tysiąc żołnierzy. NATO spełnia swoje zadania – zaznaczył marszałek senior Sejmu, Antoni Macierewicz.

– Możemy zorganizować cały świat tak, aby wspomógł Ukrainę i żeby zablokować to, co zamierza zrealizować pan Putin, czyli zdominować całą Europę – ocenił.

Władimir Putin nie wyklucza zaostrzenia agresji, grożąc użyciem broni jądrowej. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zapowiedź prezydenta Rosji tłumaczył zagrożeniem nuklearnym ze strony Ukrainy.

– Ukraina wciąż dysponuje sowieckimi technologiami i środkami przenoszenia takiej broni. Nie możemy nie reagować na to realne niebezpieczeństwo – zaznaczył rosyjski dyplomata.

O groźby Rosji pytany był prezydent USA Joe Biden. Odpowiedział jednoznacznie: „Nie”.

Odpowiedź na groźby Putina popłynęła też z Ukrainy.

– Jeśli Putin chce się zabić, nie musi używać do tego arsenału nuklearnego – mówił Sergiy Kyslytsya, ambasador Ukrainy przy ONZ.

Sprzęt wojskowy Ukraińcom dostarczyły m.in. Stany Zjednoczone, Francja i Polska. Nasz kraj przekazał amunicję strzelecką i artyleryjską. Dopiero teraz wysłanie broni w postaci systemów przeciwlotniczych i broni przeciwpancernej ogłosiły Niemcy. Trzy państwa przekażą Ukrainie myśliwce – poinformowała Rada Najwyższa Ukrainy.

Myśliwce pomogą powstrzymywać ataki Rosjan – podkreślił gen. bryg. pil. Dariusz Wroński, były dowódca 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych.

– Samoloty myśliwskie mogą wejść praktycznie z marszu do walki (…). Bardzo potrzebne jest wywalczenie panowania w powietrzu po to, aby opóźnić marsz kolumn – wskazał.

Szef NATO Jens Stoltenberg zaznaczył, że państwa Sojuszu wspomagają Ukrainę militarnie. Nie ma jednak mowy o zaangażowaniu w wojnę wojsk państw NATO.

– NATO nie chce być częścią tego konfliktu, dlatego nie zamierzamy wysyłać żadnych wojsk na Ukrainę, nie zamierzamy też wysyłać samolotów do ukraińskiej przestrzeni powietrznej – wyjaśnił.

Rośnie zainteresowanie służbą w Wojsku Polskim, o czym poinformował minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.

„Tylko w tym tygodniu ponad 2200 osób złożyło deklarację o wstąpieniu do Sił Zbrojnych RP. Wcześniej było to ok. 400 osób na tydzień” – wskazał.

W ostatnich dniach znacznie wzrosło zainteresowanie służbą w Wojsku Polskim. Tylko w tym tygodniu ponad 2200 osób złożyło deklaracje o wstąpieniu do Sił Zbrojnych RP. Wcześniej było to ok. 400 osób na tydzień. Wzrasta także zainteresowanie służbą w Wojskach Obrony Terytorialnej! pic.twitter.com/85DJaTNa1Q

— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) March 1, 2022

Coraz więcej osób chce służyć także w Wojskach Obrony Terytorialnej.

TV Trwam News