Kijów i Charków głównymi celami Rosji. Giną cywile

To już szósty dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Pod ostrzałem znalazły się dwa największe miasta kraju: Kijów i Charków. Wśród ofiar są cywile.

Zniszczony dom w Melitopol w południowo-wschodniej Ukrainie, ostrzał budynków mieszkalnych w mieście Chersoń na południu kraju, zniszczenia budynków mieszkalnych w Charkowie – to tylko namiastka tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Wróg atakuje obiekty cywilne.

Ocupants shelling residential buildings in #Kherson pic.twitter.com/kgu8x5kCin

— NEXTA (@nexta_tv) March 1, 2022

Rakiety uderzyły także w Plac Wolności w Charkowie. „To państwowy terroryzm popełniony przez Rosję” – mówił ukraiński prezydent, Wołodymyr Zełenski.

– To terror przeciwko miastu Charków, to terror przeciwko Ukrainie. Na placu nie było żadnych celów wojskowych. Tak samo jak i w dzielnicach mieszkaniowych Charkowa, które atakowane są przez ostrzał artyleryjski. (…) Nie zostanie to wybaczone, nie zostanie zapomniane. Atak na Charków to zbrodnia wojenna, to państwowy terroryzm Federacji Rosyjskiej. Rosja jest państwem terrorystycznym, to jest oczywiste i musi być oficjalnie za takie uznane – podkreślił.

Ukraiński prezydent wystosował szczególny apel do społeczności międzynarodowej o pociągniecie Rosji do odpowiedzialności.

– Wzywamy wszystkie narody świata do skutecznego i bezzwłocznego zareagowania na tę złą taktykę agresora i zadeklarowanie, że Rosja dopuszcza się terroryzmu państwowego. Domagamy się, aby terroryści ponieśli pełną odpowiedzialność przed sądami międzynarodowymi – powiedział Wołodymyr Zełenski.

Kolejny atak rosyjskiego agresora wymierzony był w kijowską wieżę komunikacyjną.

– Charków i Kijów są teraz głównymi celami Rosji. Stosuje ona terror, który ma nas złamać, złamać nasz opór. Rosja celuje w naszą stolicę, tak samo jak w Charków, dlatego obrona Kijowa jest kluczowa, to priorytet dla naszego państwa – zaznaczył prezydent Ukrainy.

Naród ukraiński dzielnie odpiera ataki. Udało się im zniszczyć rosyjską kolumnę wojskową. Mobilizację sił widać także wśród cywilów.

– Każda osoba w wieku od 18 do 60 lat może przyjść i wstąpić do wojska. To jest całkowita mobilizacja. Nie filtrujemy żadnego z nich. Wszyscy ludzie, cały naród przybywa do centrum rekrutacyjnego. To niesamowity poziom patriotyzmu (…). Moja wiadomość do Putina brzmi: „Władimirze! Bądź gotowy, przyjdziemy po ciebie i cię zabijemy” – mówił Taras Iszczyk, rzecznik obrony cywilnej Ukrainy.

Tymczasem w obwodzie sumskim Ukrainy doszło do pierwszej wymiany jeńców. Pięciu ukraińskich żołnierzy obrony terytorialnej wymieniono na jednego rosyjskiego oficera policji wojskowej.

Jutro na Białorusi mają się odbyć negocjacje ukraińsko-rosyjskie. Pierwsza tura rozmów miała miejsce w poniedziałek.

TV Trwam News