fot. freepik.com

Wyrok ws. dr. Zbigniewa Martyki – cenzura „big pharmy”?

Doktor Zbigniew Martyka został dyscyplinarnie zawieszony za wypowiedzi o COVID-19. Zdaniem Sądu Lekarskiego propagował on tezy niezgodne z wiedzą medyczną.

Specjalista chorób zakaźnych, dr Zbigniew Martyka, jest ordynatorem oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej. To lekarz z ponad trzydziestoletnim stażem pracy z pacjentami. W okresie pandemii poddawał pod wątpliwość m.in. przymus przyjęcia szczepionek.

– Przechorowanie daje lepszą odporność niż szczepionki – przekonywał lekarz.

Dr Zbigniew Martyka za sprawą donosu trafił przed sąd lekarski. Autor pisma zarzucał specjaliście rozpowszechnianie niezgodnych z wiedzą medyczną informacji na temat koronawirusa, w związku z czym ten trafił przed Sąd Lekarski przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie. Tenże sąd w miniony poniedziałek odebrał lekarzowi prawo wykonywania zawodu na jeden rok. Czuję się dyskryminowany – skomentował sprawę dr Zbigniew Martyka.

– Jak otrzymałem pismo wzywające mnie na rozprawę, to tam było przedstawione, że głoszę tezy niezgodne z aktualną wiedzą medyczną. Przedstawiliśmy setki publikacji naukowych, które pokazywały, że żadna z moich wypowiedzi nie jest sprzeczna z aktualną wiedzą medyczną, a mimo wszystko zostałem ukarany – zwrócił uwagę specjalista.

Na rozprawę wraz z lekarzem przybyły dziesiątki jego pacjentów. Oprócz wsparcia dla oskarżonego zgromadzeni chcieli także wsłuchać się w kontrargumenty przeciwnej strony. Niestety, nie było im to dane, ponieważ sąd – w ostatniej chwili – utajnił posiedzenie.

– To jest mało wytłumaczalne. Wprawdzie przewodniczący zawsze musi podać powód (ja nie mogę powiedzieć, jaki podał powód), ale uważam, że tego typu sprawa powinna być jawna, ponieważ osobiście nie mam nic do ukrycia, chyba że sąd się czegoś boi – zaznaczył dr Zbigniew Martyka.

Z wyrokiem sądu lekarskiego nie zgadza się wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Zdaniem wiceszefa resortu sprawiedliwości jest to kneblowanie ust.

Konstytucja i kodeks etyki lekarskiej zostały rażąco podeptane w tej sprawie. Kodeks etyki lekarskiej w art. 4., który stanowi o wolności lekarza i konstytucja tam, gdzie jest mowa o wolności słowa – wskazał wiceszef resortu sprawiedliwości.

W tym miejscu warto przypomnieć wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 23 kwietnia 2018 roku. Orzeczenie mówi wprost, że nie można zakazywać krytyki wyrażanej publicznie, jeśli jest ona oparta na wiedzy naukowej.

– Ten wyrok powinien wyglądać zupełnie inaczej. Czuję się potraktowany bardzo niesprawiedliwie, tendencyjnie wręcz – uważa dr Zbigniew Martyka.

Na temat wyroku w sprawie dr. Zbigniewa Martyki wypowiedział się w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” kardiolog, specjalista chorób wewnętrznych, dr Paweł Basiukiewicz. On także był sądzony za wyrażanie opinii niepokrywających się z obowiązującą narracją na temat koronawirusa.

„Już zasądzenie nagany, co byłoby równoznaczne z zakazem pełnienia przez pięć lat stanowisk kierowniczych w placówkach służby medycznej, byłoby surową karą. Tymczasem dr Zbigniew Martyka ma zakaz wykonywania zawodu. To haniebne. Przecież doskonale wiemy, że jest mnóstwo publikacji naukowych potwierdzających słuszność jego wypowiedzi” – podkreślał lekarz na łamach „Naszego Dziennika”.

Sprawę szczegółowo bada dziennikarka gazety, Urszula Wróbel. Jej zdaniem dr Zbigniew Martyka padł ofiarą korporacji lekarskich.

– To przykład ewidentnej dyskryminacji, ponieważ odbiera mu się prawo do wyrażania opinii zgodnych z wiedzą naukową, z badaniami naukowymi. Pan doktor podawał w wątpliwość zasadność wprowadzania obostrzeń, ale za każdym razem wskazywał, że badania naukowe nie potwierdzają zasadności ich wprowadzania – zauważyła dziennikarka.

Wyrok nie jest prawomocny, zatem dr Zbigniew Martyka złoży odwołanie do Naczelnego Sądu Lekarskiego.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl