Rzecznik PiS o tzw. ustawie abolicyjnej: To jest ustawa, która przede wszystkim ma chronić działanie propaństwowe

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Rafał Bochenek, powiedział, że postępowania wobec samorządowców, którzy udostępnili poczcie dane ze spisów wyborców, zostaną zakończone.

Ustawę abolicyjną podpisał w tym tygodniu prezydent Andrzej Duda. [czytaj więcej]

Poseł Rafał Bochenek powiedział, że ustawa ma chronić samorządowców, którzy w trudnym czasie pandemii podjęli się współpracy z organami państwowymi. Celem było przeprowadzenie wyborów prezydenckich.

– To był trudny czas pandemii. Chodziło o zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom, o zapewnienie odpowiednich zasad i procedur przeprowadzania wyborów prezydenckich. Chcieliśmy, aby ten proces się odbył i ciągłość władzy państwowej, prezydenckiej została zachowana zgodnie z konstytucyjnym porządkiem. To była sytuacja bardzo wyjątkowa. Stąd też uznaliśmy, że taka ustawa powinna być przyjęta. Zresztą to jest bardzo mocno wyartykułowane w uzasadnieniu do tej ustawy i uważamy, że działanie propaństwowe powinno być prawnie chronione – mówił rzecznik PiS.

Wybory prezydenckie w formie korespondencyjnej miały się odbyć 10 maja 2020 roku. Ostatecznie głosowanie przesunięto.

Wcześniej wydrukowane zostały m.in. pakiety wyborcze. Ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska, posługująca się spisami wyborców pozyskanymi od władz lokalnych.

Wobec samorządowców, którzy przekazali spisy, składane były zawiadomienia do prokuratur. Sąd uznał, że wójt gminy Wapno przekroczył w tej sprawie uprawnienia.

RIRM