Władze Gdańska naruszyły prawo
Władze Gdańska naruszyły prawo przekazując nowy budynek szkoły prywatnemu podmiotowi – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny. Sprawa dotyczy szkoły położonej w dzielnicy Kokoszki. W placówce uczy się ponad 700 osób. Od 2014 roku zarządza nią podmiot niepubliczny.
Skargę na ten tryb prowadzenia szkoły złożyła Komisja Międzyzakładowa Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w Gdańsku.
WSA stwierdził, że uznanie przez samorząd obiektu szkolnego, jako lokalu użytkowego do wynajęcia było sprzeczne z prawem. Ponadto zabrakło opinii związków zawodowych.
Wojciech Książek, przewodniczący oświatowej „Solidarności” z regionu gdańskiego, mówi, że jest to precedensowy wyrok.
– Próby znajdowania dziwnych rozwiązań prawnych nie mogą mieć miejsca. Myślę, że ta decyzja sądu jest też sygnałem dla innych samorządów terytorialnych – podkreśla Wojciech Książek.
Bożena Brauer, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w Gdańsku zwróciła uwagę, że jest to także dobra decyzja dla nauczycieli, którzy pracują w szkole w Kokoszkach.
– Szkoła jest prowadzona przez podmiot niepubliczny i nie stosuje się do przepisów Karty Nauczyciela tylko opiera się na Kodeksie pracy, umowach o pracy. To są gorsze warunki pracy i płac dla nauczycieli tam zatrudnionych, a my, jako związek zawodowy, mamy w tym pakiecie przede wszystkim dbałość o warunki pracy i płacy pracowników tam zatrudnionych – mówi Bożena Bauer.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie jest prawomocny. Sprawą szkoły w Kokoszkach zajmowała się już prokuratura na wniosek m.in. posła PiS Andrzeja Jaworskiego.
Prokuratura nie dopatrzyła się złamania prawa i umorzyła śledztwo.
Budowa szkoły pochłonęła 36 mln zł.
RIRM