fot. pixabay.com

Wielkopolskie: wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego i radny powiatu jarocińskiego skazani za korupcję polityczną

Mieli bardzo luźne podejście do gospodarowania mieniem publicznym – ogłosił Sąd Okręgowy w Kaliszu, który skazał wiceprezydenta Ostrowa Wielkopolskiego i radnego powiatu jarocińskiego za korupcję polityczną. Inni oskarżeni w tej samej sprawie usłyszeli wyroki za korupcję gospodarczą.

W środę przed Sądem Okręgowym w Kaliszu zapadły nieprawomocne wyroki w sprawie dotyczącej byłych władz Jarocina pracowników gminnej spółki – Zakładu Gospodarowania Odpadami w tym mieście.

Na ławie oskarżonych zasiedli m.in. Stanisław Martuzalski, burmistrz Jarocina w latach 2011-2014, a obecnie radny powiatowy w Jarocinie, Mikołaj Kostka jego ówczesny zastępca, który teraz jest wiceprezydentem Ostrowa Wlkp., były prezes ZGO, Mariusz Z., księgowa zakładu, Violetta G.

Stanisław Martuzalski i Mikołaj Kostka wyrazili zgodę na podanie ich nazwisk i upublicznienie wizerunku.

Sprawa ujrzała światło dzienne w 2014 r., kiedy w wyniku wyborów samorządowych burmistrzem Jarocina został Adam Pawlicki. Jedną z pierwszych jego decyzji było odwołanie ze stanowiska prezesa ZGO, Mariusza Z., i zawiadomienie prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę gminnej spółki. Po siedmiu latach śledztwa akta trafiły do Sądu Okręgowego w Kaliszu, wyrok zapadł po kolejnych trzech latach.

Prokuratura postawiła zarzuty dotyczące korupcji politycznej i gospodarczej. Najwięcej zarzutów usłyszał były prezes ZGO, m.in. zawierania nieuzasadnionych ekonomicznie umów na obsługę prawną i umów o pracę z fikcyjnymi pracownikami, zatwierdzania płatności za usługi, których w rzeczywistości nie wykonano. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale odmówił składania wyjaśnień.

Sąd skazał go na dwa lata i sześć miesięcy bezwzględnego więzienia, 10 tys. zł grzywny, zwrot 150 tys. zł na rzecz WCR. Orzekł też zakaz zajmowania stanowisk związanych z gospodarowaniem mieniem państwowym i samorządowym, a także stanowisk w spółkach prawa handlowego przez pięć lat.

Była księgowa zakładu, Violetta G., nie przyznała się do zarzutów. Sąd nie dał jednak wiary jej wyjaśnieniom i skazał ją za podżeganie prezesa do nadużycia uprawnień i wyrządzenia spółce szkody finansowej. Usłyszała wyrok dwa lat więzienia, grzywny 10 tys. zł, obowiązku naprawienia szkody przez zwrot na rzecz WCR 85 tys. złotych.

Do zarzutów nie przyznali się także były burmistrz Jarocina, Stanisław Martuzalski, i jego ówczesny zastępca, Mikołaj Kostka. Obaj zostali skazani za przekroczenie uprawnień. Zdaniem sądu, wykorzystując podległość prezesa ZGO, nakłonili go do zatrudnienia w spółce wskazanych przez nich osób.

Sąd wymierzył im takie same wyroki: po roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, grzywnę 10 tys. zł i zakaz zajmowania stanowisk związanych z gospodarowaniem mieniem państwowym i samorządowym, a także stanowisk w spółkach prawa handlowego przez dwa lata.

Stanisław Martuzalski – jak powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Dorota Wojtkowiak–Mielicka – kazał prezesowi ZGO zatrudnić wskazaną przez niego osobę. Działo się to w czasie, gdy gmina Śrem podjęła decyzje o przystąpieniu do spółki ZGO. Udział tej gminy był niezbędny do uzyskania przez ZGO dotacji unijnej i kontynuowania rozbudowy zakładu.

„Ówczesny burmistrz Śremu powiedział, że może rozważyć propozycję przystąpienia do spółki, choć zaznaczył, że ma kontrpropozycję z Leszna. Miał dać do zrozumienia, że korzystne byłoby zatrudnienie w ZGO Marka W., bo wtedy nie będzie on kandydował na burmistrza Śremu i nie będzie jego kontrkandydatem w wyborach. Rzeczywiście Marek W. w tych wyborach na burmistrza Śremu jako kandydat nie wystąpił, a został zatrudniony w ZGO z wynagrodzeniem w wysokości 8 tys. zł” – mówiła sędzia Dorota Wojtkowiak–Mielicka.

Zdaniem sądu o zatrudnieniu mężczyzny zdecydował układ polityczny – dostał etat bez konkursu i był fikcyjnym pracownikiem, ponieważ nie wykonywał żadnej pracy dla ZGO.

„Nie było żadnego powodu, bez politycznego uzasadnienia, żeby go zatrudnić. Twierdzono, że Marek W. został zatrudniony, żeby pilnować interesów Śremu w ZGO, choć jak dowiódł sąd, gmina nie była jeszcze wśród udziałowców spółki, w związku z czym nie było czego nadzorować” – wskazała Dorota Wojtkowiak–Mielicka.

Natomiast Mikołaj Kostka przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że podczas samorządowej kampanii wyborczej doprowadził do zatrudnienia w ZGO Miłosza B. Okazało się, że mężczyzna jednak nigdy tam pracy nie podjął.

„Nakłonił też prezesa ZGO do zatwierdzenia umowy z osobą, która miała wykonać zlecenie na rzecz ZGO za 12 tys. zł. Z podtekstu umowy zleconej mailem wynikało, że chodzi o współfinansowanie kampanii wyborczej Stanisława Martuzalskiego” – oznajmiła Dorota Wojtkowiak–Mielicka.

Zdaniem sądu okręgowego oskarżeni mieli bardzo luźne podejście do gospodarowania mieniem publicznym.

Stanisław Martuzalski po ogłoszeniu wyroku powiedział, że nie zgadza się z jego treścią. Oświadczył, iż wyrok jest oparty na pomówieniu jednej osoby i jest absurdalny. Zapowiedział złożenie apelacji.

Z kolei Urząd Miasta w Ostrowie Wlkp. przysłał oświadczenie dotyczące wiceprezydenta Mikołaja Kostki.

„Informujemy, że Mikołaj Kostka, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego, zamierza złożyć odwołanie do sądu II instancji i dalej dowodzić swojej niewinności, ponieważ wyrok jest nieprawomocny, prezydent Beata Klimek, zamierza kontynuować współpracę z zastępcą prezydenta Mikołajem Kostką do czasu ogłoszenia prawomocnego wyroku” – przekazano w komunikacie.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl