fot. PAP/EPA

We Francji wciąż niespokojnie. Migranci z krajów arabskich i afrykańskich wywołują zamieszki

Płoną już nie tylko miasta francuskie, ale także belgijskie. Migranci z krajów arabskich i afrykańskich wspierani przez skrają lewicę wywołali zamieszki po zastrzeleniu 17-latka pochodzenia algierskiego. 

Kolejna noc i kolejne zamieszki. Na ulicach francuskich miast dochodzi do regularnych walk policji z imigrantami i lewicowymi bojówkarzami.

Najtrudniejsza sytuacja jest w podparyskim Nanterre. To tam policja zastrzeliła jadącego autem nastolatka, co wywołało rozruchy.

W sprawie śmierci chłopca trwa śledztwo.  Policjant, który oddał strzał, jest w areszcie. Sprawę monitoruje Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka.

Jesteśmy zaniepokojeni zabójstwem 17-latka pochodzenia północnoafrykańskiego.  Informujemy, że wszczęto śledztwo w sprawie domniemanego dobrowolnego zabójstwa. To jest moment, aby kraj poważnie zajął się głębokimi problemami rasizmu i dyskryminacji rasowej wśród organów ścigania – powiedziała Ravina Shamdasani, rzecznik Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka.

Francuskie MSW skierowało do tłumienia rozruchów 40 tys. policjantów i żandarmów. Prezydent Emmanuel Macron, który wcześniej opuścił unijny szczyt,  zapowiedział wysłanie kolejnych oddziałów na ulice francuskich miast. Jego zdaniem wpływ na rozlanie się protestów mają media społecznościowe.

Podjęliśmy działania z  platformami internetowymi w celu usunięcia najbardziej wrażliwych treści. Władze współpracują z nimi, aby uzyskać skuteczną reakcję. Oczekuję, że platformy będą działać w duchu odpowiedzialności – zaznaczył prezydent Francji.

MSW zażądało wstrzymania po godz. 21.00 kursów autobusów i tramwajów w całym kraju. W Marsylii wprowadzono zakaz demonstranci.  Protesty rozlały się na całą Francję. Płoną samochody, budynki użyteczności publicznej, w tym szkoły.

Straty są ogromne. Zniszczono prawie 500 budynków i dwa tysiące pojazdów. Szef transportu miejskiego  mówi, że zniszczenie odczują wszyscy mieszkańcy miasta, w tym ci, którzy protestują.

 – Ogólnie rzecz biorąc, w ciągu dwóch nocy niepokojów mamy już co najmniej 7 lub 8 mln euro strat – zauważył Jean Castex, szef transportu miejskiego w Paryżu.

Protestom towarzyszą grabieże prowadzone na masową skalę. Grupy zamaskowanych osób  rozbijają witryny sklepowe, plądrują pomieszczenia.  Do zamieszek doszło minionej nocy  także w Brukseli.  Policja zatrzymała 48 nieletnich i 16 dorosłych.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl