Szef MSW Francji: Zamieszki w Sainte-Soline to ekoterroryzm
Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin stwierdził, że zamieszki z policją w Sainte-Soline w zachodniej Francji to ekoterroryzm. Zapewnił, że ponad tysiąc żandarmów pozostanie na miejscu, aby zagwarantować dokończenie budowy zbiornika retencyjnego, czemu sprzeciwiają się tzw. ekolodzy.
Potępiając „ekoterroryzm” Gerald Darmanin „zapewnił, że żaden ZAD [nielegalna strefa okupacyjna – red.] nie zostanie zbudowany” w Sainte-Soline.
Od weekendu w departamencie Deux-Sevres w zachodniej Francji trwają starcia tzw. ekologów, aktywistów lewicy i lokalnych mieszkańców z policją. Na miejscu zdarzenia policja zidentyfikowała czterdziestu aktywistów „skrajnej lewicy” posiadających tzw. teczki S [osoby uznane za stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa – red].
W odpowiedzi na działania Geralda Darmanina lewica skrytykowała ministra nazywając go „prowokatorem”.
Prawica popiera natomiast projekt budowy zbiorników retencyjnych dla rolnictwa w regionie. Według lidera Zjednoczenia Narodowego Jordana Bardelli, należy w sytuacji zamieszek „wspierać żandarmów i rolników”.
W niedzielę demonstranci odcięli rurę doprowadzającą wodę do rolniczych upraw w Sainte-Soline. W sobotę w starciach kilku tysięcy aktywistów w policją zostało rannych 61 żandarmów oraz 30 manifestujących.
PAP