W Zagrzebiu odbył się nieformalny szczyt unijnych przywódców. Premier M. Morawiecki ponowił postulat wyłączenia wydatków na armię z unijnej procedury nadmiernego deficytu
Polska ponawia postulat wyłączenia wydatków na armię z unijnej procedury nadmiernego deficytu. Stanowisko Warszawy przedstawił premier Mateusz Morawiecki w trakcie unijnego mini-szczytu w Zagrzebiu.
W rozmowach z przewodniczącym Rady Europejskiej oraz premierami Włoch, Chorwacji i Malty szef polskiego rządu poruszył temat zwiększania nakładów na obronność.
– Polska wydaje ponad 4 proc. na obronność. Nasz deficyt budżetowy to ponad 4,5 procent. Ogromna większość tego deficytu zależy od wydatków na obronność. Gdzie tutaj jest obiektywność, sprawiedliwość w porównaniu do tych krajów, które wydają na obronność daleko mniej. Postulat ten spotkał się z dużym zainteresowaniem – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Komisja Europejska może zastosować procedurę nadmiernego deficytu, jeśli państwo członkowskie Unii narusza lub istnieje ryzyko naruszenia przez nie progu deficytu równego 3 proc. PKB.
Drugi wariant umożliwiający uruchomienie mechanizmu dotyczy sytuacji, w której dług publiczny przekracza wartość 60 proc. PKB i nie zmniejsza się w zadowalającym tempie.
Objęcie procedurą nakłada na dane państwo wymóg złożenia planu działania naprawczego i polityki, którą wdroży, oraz terminów osiągnięcia tych celów. Państwa strefy euro, które nie zastosują się do zaleceń, mogą zostać ukarane.
Polska była objęta procedurą nadmiernego deficytu w latach 2004-2008 oraz 2009-2015.
RIRM