Prześledziłem konkluzje Rady Europejskiej. Tam nie ma zgody na odejście od prawa do azylu czy od przyjmowania wniosków. Jest passus, który mówi, że „nie można pozwolić Rosji i Białorusi do wykorzystywania prawa do azylu”. No brawo! To jest chyba rzecz oczywista, że nie można na to pozwolić, ale z tego wcale nie wynika, że istnieje przyzwolenie na łamanie prawa międzynarodowego, a takim byłoby stuprocentowe odejście od możliwości składania wniosków o azyl – mówił w poniedziałkowym „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam Marcin Przydacz, poseł Prawa i Sprawiedliwości, prostując PR-owe zagrywki Donalda Tuska.