W Sejmie o zmianach w Kodeksie Wyborczym
W Sejmie popołudniu odbędzie się pierwsze czytanie projektu PiS wprowadzającego zmiany w Kodeksie Wyborczym.
W myśl projektu we wszystkich obwodowych komisjach prace członków miałyby śledzić kamery. Ponadto w każdym znalazłaby się przezroczysta urna wyborcza. PiS proponuje także m.in. zmianę składu PKW. Obecny skład dziewięciu sędziów wskazywanych przez prezesów TK, NSA i SN zostałby uzupełniony o sześć osób wskazywanych przez kluby parlamentarne.
Poseł Marcin Mastalerek (rzecznik PiS-u) podkreśla, że ostatnie wybory samorządowe okazały się farsą; trzeba uniemożliwić fałszerstwa dlatego propozycje, które składaliśmy już kilkakrotnie – dodaje.
– Mamy nadzieję, że zostanie on przyjęty, bo to jest test. Ci, którzy nie poprą tego projektu zgadzają się na fałszerstwa, na bylejakość, na farsę, do której doszło podczas ostatnich wyborów samorządowych. Będziemy domagali się również tego, by system informatyczny był wewnątrz PKW, był strategiczny i zajmowali się nim pracownicy Państwowej Komisji Wyborczej, a nie firmy, którym zleca się to byle taniej – powiedział poseł Marcin Mastalerek.W projekcie znajduje się także zapis wydłużający terminy składania i rozpatrywania protestów z 14 do 30 dni od dnia wyborów.
RIRM