W przyszłym roku wzrosną ceny za energię elektryczną dla klientów indywidualnych Tauronu

W przyszłym roku o 9 złotych wzrosną ceny za energię elektryczną dla klientów indywidualnych Tauronu. Na taką podwyżkę zgodził się Urząd Regulacji Energetyki. W przypadku Enei, Energi i Polskiej Grupy Energetycznej rachunki na razie pozostaną bez zmian. Od przyszłego roku spadną za to ceny gazu od PGNiG.

Podwyżek cen prądu od przyszłego roku chciały cztery spółki sprzedające energię elektryczną. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził zmianę tylko dla jednej.

– To jest w granicach nie więcej niż 9 złotych miesięcznie, to jest przedsiębiorstwo Tauron Sprzedaż – mówił Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

Ta podwyżka dotyczy najpopularniejszej taryfy G11. Dla taryfy G12 podwyżka wyniesie 15 złotych. Natomiast rachunki Enei, Energi i Polskiej Grupy Energetycznej pozostaną bez zmian. Choć to nie ostateczna decyzja urzędu.

– Czekamy jeszcze, jesteśmy ciągle w dialogu. Przedsiębiorstwa mają prawo przejrzeć materiał dowodowy, przedstawić być może nowe wnioski – oznajmił Rafał Gawin.

Przedstawiciele rządu od dawna zapewniają, że podejmą działania, aby podwyżkom zapobiec. Rząd nie wycofuje się z tej deklaracji.

– Będziemy gotowi z ewentualnymi mechanizmami kompensacyjnymi, ale one na ten moment muszą zaczekać na ostateczne decyzje po stronie regulatora – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Na koszt cen energii wpływ mają nie tylko koszty własne spółek energetycznych, ale także unijna walka z ociepleniem klimatu. Chodzi o podniesienie opłat za uprawnienia do emisji dwutlenku węgla – zauważył Paweł Sałek, doradca prezydenta do spraw polityki klimatycznej.

– Firmy muszą kupować dodatkowe uprawnienia CO2, które w tym momencie są bardzo drogie, bo 23 albo 27 euro – wskazał Paweł Sałek.

Rząd nie ukrywa, że podwyżki czekają przedsiębiorców. Jak mówił ekonomista Conrad Gadomski, takie podwyżki finalnie dotkną wszystkich Polaków.

– Podwyżki, które dotykają przedsiębiorstw, koniec końców i tak dotykają wszystkich obywateli. Dlatego, że wzrost kosztów produkcji powoduje wzrost cen produktów – wyjaśnił Conrad Gadomski.

Polskie spółki energetyczne pracują nad zwiększaniem produkcji energii elektrycznej opartej na odnawialnych źródłach energii i gazie, przy jednoczesnym odchodzeniu od węgla. Według dr. inż. Bogdana Sedlera z Fundacji Naukowo-Technicznej „Gdańsk”, jednym z kierunków zmian w energetyce jest postawienie na atom.

– W kierunku energetyki jądrowej czwartej generacji małych i średnich elektrowni, co do których nie potrzeba aż tak dużej ekipy zarządzającej – mówił dr inż. Bogdan Sedler.

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę PGNiG, zgodnie z którą od przyszłego roku ceny gazu będą niższe o 2,9 procent.

TV Trwam News