Senat areną konfrontacji na linii opozycja – PiS

Senat staje się areną coraz mocniejszej konfrontacji opozycji z Prawem i Sprawiedliwością. Izba wyższa nie wybierze na najbliższym posiedzeniu swoich przedstawicieli do Krajowej Rady Sądownictwa. Senatorowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL, powołując się na wyrok trzech sędziów Izby Pracy Sądu Najwyższego, uznali, że KRS nie jest organem bezstronnym i niezależnym od władzy ustawodawczej i wykonawczej.

O tym, że nowa kadencja Senatu może być okazją do politycznych przepychanek, było wiadomo od momentu, kiedy opozycja zdobyła większość w Izbie Wyższej parlamentu. Jednym ze skutków tych przepychanek może być przedłużanie przez senatorów procesu legislacyjnego.

– Malkontentom i krytykom, którzy mówią, że Senat będzie automatycznie blokował ważne ustawy i pełnił rolę hamulcowego – tak nie jest. Każda ustawa, każdy akt prawny będzie rozpatrywany indywidualnie – zapewnia Tomasz Grodzki.

Pomimo deklaracji marszałka Senatu istnieje obawa, że Senat będzie blokował ważne dla państwa i obywateli ustawy – podkreśla politolog dr Lucyna Kulińska.

– Niegodziwe jest mówić o tym, że będzie tutaj jakaś dyskusja, kiedy się działa na rzecz tego, żeby państwa nie porządkować, a raczej je destabilizować – zaznacza dr Lucyna Kulińska.

Dlatego też – jak wskazuje senator Marek Pęk – PiS będzie bronić w Senacie ustaw przez siebie przygotowanych.

– My będziemy jako opozycja w Senacie tych ustaw bronić, robić wszystko, żeby uzyskać większość na każdym posiedzeniu w sprawie tych ustaw. Natomiast opozycja – nie mam złudzeń – będzie torpedowała prace rządu i prace Sejmu, oczywiście powołując się szumnie na konstytucję, praworządność itd. – akcentuje Marek Pęk.

Senat podczas trwającego do środy posiedzenia zajmuje się m.in. nowymi przepisami o Funduszu Solidarnościowym, w myśl których pieniądze znajdujące się na koncie funduszu będą mogły być przeznaczane nie tylko na osoby niepełnosprawne, ale także na emerytów i rencistów. Przepisy krytykuje opozycja, która składa poprawkę do ustawy i zapowiada nowy projekt.

– Z całą pewnością nie będzie naszej zgody na przesuwanie pieniędzy z funduszu dla osób niepełnosprawnych na doraźne ratowanie budżetu – podkreśla wicemarszałek Senatu z PSL Michał Kamiński.

Zdecydowanie zaprzecza temu wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski, który podkreśla, że nowe regulacje nie wpłyną na pomniejszenie funduszy na osoby niepełnosprawne. Natomiast środki na trzynaste emerytury, zgodnie z obietnicą wyborczą, zostaną wypłacone w przyszłym roku

– Te pieniądze trafią do emerytów i rencistów, wbrew oczekiwaniom senatorów PO – zapewnia Stanisław Karczewski.

W porządku obrad jest też nowelizacja ustawy o podatku akcyzowym, która zakłada 10 proc. podwyżkę akcyzy na alkohol i produkty tytoniowe. W tej sprawie senatorowie wszystkich opcji są raczej zgodni. Jak szacuje rząd, po 1 stycznia 2020 r. półlitrowa butelka wódki może podrożeć o ok. 1,4 zł, a paczka papierosów – o ok. 1 zł. Budżet zyska natomiast ok. 1,7 mld zł. Tymczasem senatorowie przyjrzą się również inicjatywie senackiej w sprawie ponownego przeliczenia wysokości emerytur kobiet z rocznika 1953.

– Senat podjął inicjatywę, aby krzywdę tych pań, niezawinioną przez nie w żaden sposób, naprawić. Jeżeli ta ustawa zyska pozytywną opinię pań i panów senatorów, będzie natychmiast wysłana do Sejmu – zaznacza Tomasz Grodzki.

Senatorowie podczas obecnego posiedzenia Senatu mieli także wybrać dwóch spośród trzech senatorów do składu KRS. Głosowania jednak na razie nie będzie, bo zdominowany przez Koalicję Obywatelską, Lewicę i PSL Senat uznał, że KRS jest niekonstytucyjna. Być może senacka większość zmieni zdanie i głosowanie odbędzie się na kolejnym posiedzeniu Senatu.

TV Trwam News