W PE ma się dziś odbyć debata nad powiązaniem praworządności z budżetem UE
W Parlamencie Europejskim ma się dziś odbyć debata nad mechanizmem powiązania praworządności z budżetem Unii Europejskiej. W ubiegłym tygodniu państwa członkowskie przyjęły mandat do negocjacji w sprawie ostatecznego kształtu mechanizmu warunkowości w budżecie.
Propozycja niemieckiej prezydencji przewiduje możliwość zawieszenia środków za łamanie praworządności, ale tylko w przypadku, gdyby naruszenie miało szkodzić wydatkowaniu środków z unijnego budżetu.
Parlament Europejski w swoim stanowisku opowiada się za mocniejszym mechanizmem warunkowości. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski wskazał na antenie TV Trwam, że Unia Europejska nie powinna się zajmować praworządnością w poszczególnych krajach.
– Jestem przeciwnikiem, bo nie ma podstawy traktatowej, żeby czymś takim zajmowała się Unia. Mechanizmy oddolne i demokratyczne mają regulować naszą praworządność i demokrację, a nie delegowani urzędnicy, ideologicznie zmotywowani przez siły polityczne po to, żeby osiągać cele polityczne, czyli selektywnie karać kraje w imię wymyślonych zarzutów – ocenił poseł do Parlamentu Europejskiego.
Tymczasem ministrowie spraw zagranicznych Polski i Węgier zapowiedzieli utworzenie polsko-węgierskiego instytutu ds. praworządności. Miałby się on zająć ocenianiem stanu praworządności w krajach UE.
RIRM