W. Jakóbik: Poniesiemy koszty w energetyce bez względu na to, jaką decyzję podejmie Polska ws. odejścia od rosyjskich surowców
Ekspert ds. energetyki Wojciech Jakóbik ocenia, że poniesiemy koszty w energetyce bez względu na to, czy odejdziemy od rosyjskich surowców, czy nie. Rząd przedstawił w środę plany uniezależnienia się od dostaw ropy, gazu i węgla z Rosji do końca roku. Pojawiają się jednak pytania o koszty tej decyzji.
https://twitter.com/PremierRP/status/1509080452619018240?s=20&t=E-EmBOkpdog1878t2gpsWA
Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski, ocenił, że jest to w tej chwili trudne do określenia. Przyznał jednocześnie, że PKN Orlen i Lotos będą musiały znaleźć nowych dostawców ropy, co – jak dodał – będzie musiało kosztować.
Redaktor naczelny portalu biznesalert.pl, Wojciech Jakóbik, pozytywne ocenia decyzję rządu. Zwraca przy tym uwagę na prognozowane koszty.
– Najbardziej pesymistyczne prognozy Europejskiego Banku Centralnego sugerują, że strefa euro straci 3 proc. wzrostu PKB w razie embarga na surowce rosyjskie. Wpływ na rynek polski może być porównywalny, ale są też bardziej optymistyczne prognozy, które mówią o ułamku procenta spadku PKB, albo nawet wzroście PKB. Uniezależnienie się od surowców rosyjskich da mniejszą wrażliwość na manipulację ceną surowców. Jednak kryzys energetyczny trwa już dłużej niż wojna w Ukrainie. Rosjanie celowo podsycają ten kryzys i będą podsycać nadal – mówi Wojciech Jakóbik.
Embargo na surowce Rosji byłoby kosztowne, ale skuteczne. Koszty mogą być mniejsze od najczarniejszych scenariuszy na Zachodzie (nawet mały plus PKB) a w Rosji spadek PKB nawet o 40 procent do końca roku. Czas na działanie jest teraz, bo Moskwa już próbuje omijać sankcje
— Wojciech Jakóbik (@wjakobik) March 31, 2022
Premier zapowiedział w środę, że dzięki gazoportowi w Świnoujściu, gazociągowi Baltic Pipe, a także pływającemu gazoportowi koło Gdańska będziemy w stanie uniezależnić się w tym roku od rosyjskiego gazu.
https://twitter.com/PremierRP/status/1509080640687415299?s=20&t=E-EmBOkpdog1878t2gpsWA
Przekazał też, że Polska będzie robiła wszystko, by odejść od rosyjskiej ropy do końca roku. Wyraził również nadzieję, że w maju uda się zakończyć import węgla z Rosji dzięki ustawie, której projekt rząd przesłał do Sejmu.
RIRM