W bielskim szpitalu wojewódzkim pomoc znalazło 3,8 tys. noworodków
Personel oddziału patologii noworodka bielskiego szpitala wojewódzkiego, dokąd trafiają maluchy wymagające wysokospecjalistycznej opieki, udzielił dotychczas pomocy blisko 3,8 tys. dzieci. W tym roku świętuje on 20-lecie istnienia – podała placówka.
Danuta Zimmer, kierownik oddziału patologii noworodka, który posiada trzeci – najwyższy poziom referencyjności, poinformowała, że leczone są tam dzieci z bardzo ciężkimi schorzeniami oraz skrajnie niedojrzałe wcześniaki.
„Do 2014 r. rocznie na patologii noworodka hospitalizowanych było około 150 dzieci. W tym czasie oddział był mniejszy. Po jego rozbudowie leczymy w ciągu roku ok. 220 maluchów” – powiedziała dr Danuta Zimmer.
Lekarka zaznaczyła, że ok. 10 proc. hospitalizowanych to maluchy ważące poniżej 1000 g. Kolejne 10 proc. waży między 1000 g a 1500 g. Najliczniejszą grupę pacjentów stanowią dzieci z masą ciała miedzy 1500 a 2500 g. To 45-50 proc. Pozostałe ważą ponad 2500 g.
„Dzieci o urodzeniowej wadze do 1500 g wymagają intensywnej terapii i najwięcej zaangażowania” – powiedziała dr Danuta Zimmer, wskazując zarazem, że od kilku lat maleje ilość takich dzieci, co świadczy o ogromnej poprawie opieki położniczej w naszym kraju.
W 2018 r. oddział patologii noworodka przeszedł gruntowny remont. Przebudowa oraz doposażenie w sprzęt medyczny kosztowały ponad 11 mln zł.
Obecnie dysponuje on 20 stanowiskami, w tym 8 intensywnej terapii, 6 opieki ciągłej i 6 opieki pośredniej. Wszystkie stanowiska mają pełną możliwość monitorowania funkcji życiowych noworodków. Na oddziale znajdują się nowoczesne inkubatory otwarte i zamknięte, respiratory oraz urządzenia do nieinwazyjnego wsparcia układu oddechowego, a także aparatura diagnostyczna, jak aparaty USG, RTG, monitor bólu oraz analizator gazowy, jonowy i glukozy, który pozwala lekarzom postawić diagnozę przy łóżku chorego.
Lekarka podkreśliła, że dzięki fachowej kadrze specjalistów dysponującej najnowocześniejszym sprzętem, nawet najmniejsze noworodki szybciej dochodzą do zdrowia i w lepszej formie opuszczają szpital.
„Jest mniej przypadków dzieci z ciężką postacią dysplazji oskrzelowo-płucnej, nie wzrasta też liczba noworodków cierpiących na retinopatię wcześniaczą. Obserwujemy, że rzadziej występują u maluchów ciężkie uszkodzenia centralnego układu nerwowego” – zaznaczyła dr Danuta Zimmer.
Bielski szpital wojewódzki jest jedną z największych i najnowocześniejszych placówek na południu Polski. Ma m.in. 17 oddziałów i 19 poradni specjalistycznych. Placówka jest prowadzona przez samorząd województwa śląskiego.
PAP