fot. pixabay.com

Unia Europejska pod dyktandem Berlina?

Platforma Obywatelska i Lewica z zainteresowaniem przyjęły propozycję Olafa Scholza, kanclerza Niemiec, dot. zniesienia prawa weta podczas głosowań w Radzie Unii Europejski. Politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią o niebezpiecznych ambicjach Berlina. Prawo weta chroni mniejsze kraje przed dominacją europejskich potęg.

Wtorkowe wystąpienie kanclerza Olafa Scholza wzbudziło wiele kontrowersji. Zwłaszcza propozycja polityka dotycząca zmiany zasad głosowania w Radzie UE i odejście od jednomyślności.

– To nie jednogłośność czy stuprocentowe poparcie wszystkich decyzji daje największą legitymację demokratyczną. Wręcz przeciwnie, to właśnie walka o większość i sojusze cechują nas jako demokratów – mówił kanclerz Niemiec.

Olaf Scholz chce pozbawić unijne kraje prawa weta. Decyzje w Radzie UE byłyby podejmowanie większością kwalifikowaną. To znaczy, że decyzja byłaby podjęta, gdy poprze ją co najmniej 15 państw, które muszą reprezentować co najmniej 65 proc. ogółu ludności Unii Europejskiej. Najwięcej mieszkańców mają: Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i Polska.

Prof. Robert Alberski, politolog, wyjaśnił, że „im liczba ludności większa, tym mocniejszy głos danego kraju”.

– To jest głównie problem mimo wszystko krajów mniejszych. Większe, takie jak właśnie Polska, które są w systemie kwalifikowanej większości, mają większy potencjał. Myślę, że one sobie z tym poradzą – wyjaśnił prof. Robert Alberski.

Większością kwalifikowaną byłby głosowane kluczowe sprawy, czyli: polityka podatkowa, zagraniczna i finansowa. Obecnie na wszelkie zmiany w tych obszarach potrzebna jest jednomyślność wszystkich państw. Prawo weta chroni niniejsze państwa przed nadmiernymi ambicjami największych państw unijnych. Tymczasem według Olafa Scholza zniesienie zasady jednomyślności uwzględni interesy mniejszych państw.

Zdzisław Krasnodębski, poseł do Parlamentu Europejskiego, zaznaczył, że jest to bzdura.

– Dopiero wtedy, kiedy każde państwo ma możliwość zatrzymania negocjacji, to negocjacje nabierają bardzo poważnego charakteru – podkreślił prof. Zdzisław Krasnodębski.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę problemy z podejmowaniem jednomyślnych decyzji dotyczących wprowadzenia sankcji stwarzały Węgry. Jednak podczas wprowadzania pierwszych pakietów sankcji to właśnie Niemcy opóźniały procedurę.

Gdyby np. w polityce zagranicznej przestała obowiązywać zasada jednomyślności – to według niemieckiego kanclerza – takich sytuacji już by nie było.

Ryszard Czarnecki, poseł do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości, zauważył, że zmiany zasad głosowania są czysto polityczne.

– Dlatego teraz Berlin robi ucieczkę do przodu i chce zniesienia weta – wyjaśnił Ryszard Czarnecki.

Pozytywnie na słowa Olafa Scholza zareagowała opozycja w Polsce. Marszałek Senatu, Tomasz Grodzki, przyrównał propozycję kanclerza Niemiec do zasady liberum weto za czasów I RP.

– Niewątpliwie pogłębiona dyskusja na temat modyfikacji zasady jednomyślności może się odbyć – wskazał Tomasz Grodzki.

Do zmian zdaje się przychylać także Lewica.

– Jest to pomysł, o którym można porozmawiać – zaznaczył Tomasz Trela, poseł Lewicy.

Kanclerz Niemiec w przemówieniu jasno sygnalizował również, że trzeba zwiększyć kompetencje Komisji Europejskiej.

– Na przyszłość konieczne wydaje mi się również odpowiednie przestrzeganie zasad demokracji i praworządności w Unii Europejskiej. Powinniśmy domagać się wzmocnienia Komisji Europejskiej, aby miała możliwość wszczynania procedur naruszeniowych, kiedy nasze wartości nie są przestrzegane – wyjaśnił Olaf Scholz.

Pomimo wciąż wysokiej pozycji Niemiec na arenie międzynarodowej, trudno będzie im przeforsować swoje idee – zaznaczył prof. Robert Alberski.

– Przypomnę inicjatywę z początku XXI w. tak zwanej konstytucji europejskiej, gdzie bardzo długo nad nią pracowano (…). Ona nigdy nie weszła w życie ze względu na sprzeciw mieszkańców niektórych państw – dodał politolog.

To kolejna próba Niemiec do zniesienia zasady weta w Unii Europejskiej. Przeciwko temu było i jest większość państw członkowskich.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl