Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF i Najwyższa Izba Kontroli badają nieprawidłowości w przyznawaniu unijnych środków

Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF zwrócił się do Najwyższej Izby Kontroli o współpracę w sprawie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Chodzi o program „Szybka ścieżka” i nieprawidłowości w przyznawaniu unijnych środków.

W ubiegły weekend Narodowe Centrum Badań i Rozwoju poinformowało o rozpoczęciu kontroli przez Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF.

„Mając na uwadze dobro przedsiębiorców oraz dbałość o należyte wydatkowanie środków publicznych, deklarujemy pełną współpracę i pomoc organom kontrolnym w wyjaśnieniu wszystkich pojawiających się wątpliwości” – napisano w komunikacie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

To kolejna instytucja, która prześwietla działalność Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Wcześniej procedury rozpoczęły prokuratura, Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Najwyższa Izba Kontroli.

– O informacje związaną z kontrolą zwrócił się do nas OLAF, czyli Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. Oczywiście jesteśmy otwarci na współpracę i będziemy się z nimi spotykać. Mam nadzieję, że w niedługim czasie dojdzie do tego spotkania – mówił Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli.

Na początku lutego media poinformowały o nieprawidłowościach w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. W ramach programu „Szybka ścieżka” 117 firmom przyznano około 800 milionów złotych ze środków unijnych na innowacje. Wątpliwości budzi jednak przyznanie aż 170 milionów z tej kwoty dwóm firmom bez doświadczenia, które przynoszą straty. Zdaniem opozycji są one powiązane z Partią Republikańską tworzącą rząd, której członkowie nadzorują Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

– Chodziło o skok na kasę przez cwaniaków, którzy wpadli na pomysł, jak można, krótko mówiąc, wyssać unijne pieniądze – powiedział Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Opozycja przekonywała, że Partia Republikańska chciała się zabezpieczyć finansowo programem „Szybka ścieżka” na wypadek przegranych wyborów. Lider partii, Adam Bielan, zaprzeczał tym oskarżeniom.

– Zanim politycy opozycji zaczęli zbijać polityczny kapitał na tej sprawie, zwolniono urzędników, którzy podejmowali podejrzane decyzje – oznajmił Adam Bielan, prezes Partii Republikańskiej.

Stanowisko stracił szef Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, a wiceminister funduszy i polityki regionalnej – Jacek Żalek z Partii Republikańskiej – kontrolujący instytucję podał się do dymisji. Wypłata środków z programu „Szybka ścieżka” została wstrzymana. W związku z tym, że chodzi o środki unijne, to z kontrolą do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju wszedł Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF.

– Dzisiaj Narodowe Centrum Badań i Rozwoju to instytucja zła, patologia, anatomia zła i tego wszystkiego, co w pigułce można zmieścić i powiedzieć, że jest przenikaniem się władzy dla złych celów – zaakcentował Krzysztof Gawkowski, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Lewicy.

Rzecznik rządu podkreślił, że każda osoba, która sprzeniewierzyła środki publiczne, będzie ukarana.

– Jeżeli doszło do jakichkolwiek nadużyć, każda osoba, która sprzeniewierzyła środki publiczne czy środki z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, powinna być ukarana. Z żelazną konsekwencją będziemy to robić – wskazał Piotr Müller, rzecznik rządu.

Pozostaje pytanie, czy wykrycie nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju nie będzie pretekstem do kolejnego blokowania Polsce unijnych środków.

– Polska jako jeden z tych krajów, które najlepiej stosunkowo, jeśli spojrzeć na średnią unijną, rozliczają się ze środków unijnych, jeżeli ma jakąś sprawę do wyjaśnienia, to powinna i powinniśmy tę sprawę wyjaśniać. Natomiast nie widzę, żeby ta sprawa mogła się położyć jakimś cieniem na pozyskiwaniu środków unijnych – stwierdził Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. europejskich.

Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF po zbadania sprawy przedstawi raport. W czerwcu wyniki swojej kontroli w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju przedstawi Najwyższa Izba Kontroli.

TV Trwam News