fot. Monika Bilska

UE chce wprowadzić graniczny podatek klimatyczny

Unia Europejska wprowadzi graniczny podatek klimatyczny. Będą nim objęte m.in. stal, cement, nawozy, aluminium, energia elektryczna, a także wodór.

Unia Europejska chce, aby producenci towarów, których wytwarzanie wiąże się z emisją dwutlenku węgla, musieli kupować certyfikaty na pokrycie tych emisji. Cel to „zmniejszenie emisji, ale też stworzenie równych szans pomiędzy unijnymi firmami i ich zagraniczną konkurencją”. Podatkiem mają zostać objęte m.in. stal, cement, nawozy, aluminium, energia elektryczna, a także wodór.

Wprowadzenie podatku może zaburzyć konkurencyjność europejskich producentów na światowych rynkach i doprowadzić do wzrostu cen – wskazuje prof. Wojciech Piontek, ekonomista.

Proszę zwrócić uwagę, że europejski producent samochodów będzie musiał najpierw kupić stal, drogą już stal, wytworzoną w Indiach, potem opodatkowaną podatkiem klimatycznym w Unii. Następnie wyprodukować samochód  i go wyeksportować po bardzo wysokiej cenie. Ten sam producent będzie miał alternatywę, czy przenieść produkcję poza Europę i wyprodukować ten samochód dużo taniej i wysłać go na rynek docelowy np. do USA – mówi ekspert.

Wraz z wejściem przepisów zakłady przemysłowe na terenie Unii stracą także pulę bezpłatnych pozwoleń na emisję CO2. Wprowadzenie przepisów odczują także polscy producenci.

Na pewno należy spodziewać się dalszych zjawisk inflacyjnych i oczekiwałbym utraty konkurencyjności polskich producentów eksportujących polskie produkty wyprodukowane w Polsce na rynki europejskie, jak i rynki poza europejskie – zauważa prof. Wojciech Piontek.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy nowe przepisy wejdą w życie. Wstępne plany zakładają, że będzie to 2026 lub 2027 rok. Handel emisjami wzbudza wiele emocji. Polska cały czas domaga się zawieszenie mechanizmu ETS, tak aby obniżyć łączny koszt energii dla gospodarki i gospodarstw domowych.

Dlaczego do tej pory nie wykluczono instytucji finansowych z rynku handlu uprawnieniami do emisji?  pyta Jadwiga Wiśniewska, europoseł PiS.

W 2017 roku tona uprawnień do emisji CO2 kosztowała 5 euro, a w lutym tego roku wzrosła aż do 100 euro. Utrzymywanie tego systemu będzie powodowało pogłębianie ubóstwa w krajach Unii Europejskiej.

Czas zredefiniować na nowo politykę klimatyczną. Co w obliczu rosnącej biedy, ubóstwa, Komisja Europejska odpowie ludziom, którzy nie mają środków na ogrzewanie, opłatę rachunków, na zakupy niezbędne do życia? Że musimy realizować ideę Zielonego Ładu? Tym ludzie mają napełnić swoje żołądki, tym mają się ogrzać? – akcentuje Jadwiga Wiśniewska.

Unia Europejska jak na razie pozostaje niewzruszona na te apele. Unijni decydenci wbrew logice zapowiadają przyspieszenie transformacji energetycznej.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl