[TYLKO U NAS] W. Kraska: Zostańmy w domach. Dajmy szansę swoim najbliższym, aby także i oni doczekali pierwszego dnia wiosny za rok

Wiele osób przechodzi zakażenie koronawirusem w sposób bezobjawowy –80 proc. populacji. To powoduje, że szczególnie młoda osoba może zakażać osobę starszą: babcię, dziadka, rodziców. Dzisiaj jest pierwszy dzień wiosny, więc apeluję do młodzieży, żeby nie gromadzili się na różnych imprezach, zostali w domu. Za rok też będzie pierwszy dzień wiosny. Dajmy szansę swoim najbliższym, aby także i oni doczekali tego pierwszego dnia wiosny za rok – podkreślił Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, podczas sobotnich „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce wynosi 492, w tym 5 osób zmarłych. Ministerstwo Zdrowia ponawia apel o pozostawanie w domach.

– Przyrost nie jest może tak duży jak się spodziewaliśmy, ale nastawiamy się na zdecydowanie większą ilość osób, które będą zakażone koronawirusem. Pierwotnie mieliśmy osoby, które przyjechały do nas z zagranicy (Włochy, Hiszpania, Anglia). W tej chwili są to osoby, które są zakażone jakby poziomo, czyli między sobą dochodzi do zarażania. Najważniejszą rzeczą, którą powtarzamy jest to, że nie powinniśmy wychodzić z domu. Jest to najprostsza, najtańsza, ale jednocześnie najbardziej skuteczna metoda do przerwania łańcucha epidemiologicznego (…). Mój gorący apel: zostańcie Państwo w swoich domach przez ten ciężki okres dla nas wszystkich, ale myślę, że jest to jedyna metoda, abyśmy opanowali tę epidemię, która prawdopodobnie w Polsce niedługo się zacznie – wskazał Waldemar Kraska.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1241315780500819968

Minister zdrowia Łukasz Szumowski akcentował w piątek, że w ciągu kilkunastu dni liczba zakażonych może zwiększyć się do 10 tys. osób.

– Przygotowujemy się na to. Mamy już gotowe miejsca w szpitalach jednoimiennych. Tych miejsc jest ponad 10 tys. To oczywiście dla osób, u których zakażenie koronawirusem będzie przebiegało objawowo: będą występowały trudności w oddychaniu, trzeba będzie podawać tlen, w najcięższych przypadkach będzie trzeba podłączyć taką osobę do respiratora, czyli urządzenia, które wspomaga oddech. Wiele osób przechodzi w sposób bezobjawowy – 80 proc. populacji. To powoduje, że szczególnie młoda osoba może zakażać osobę starszą: babcię, dziadka, rodziców. Dzisiaj jest pierwszy dzień wiosny, więc apeluję do młodzieży, żeby nie gromadzili się na różnych imprezach, zostali w domu. Za rok też będzie pierwszy dzień wiosny. Dajmy szansę swoim najbliższym, aby także i oni doczekali tego pierwszego dnia wiosny za rok – akcentował wiceminister zdrowia.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1241394137800364032

W piątek w Polsce został wprowadzony stan epidemii. Rząd przedłużył obowiązywanie dotychczas wprowadzonych ograniczeń do Świąt Wielkiej Nocy. [czytaj więcej] 

– Stan epidemii nakłada na nas bardziej rygorystyczne obowiązki. Została także zwiększona kara za nieprzestrzeganie kwarantanny do 30 tys. zł. Na razie Polacy przestrzegają kwarantanny. Wczoraj było ponad 60 tys. wizyt policjantów u osób, które przebywają w kwarantannie. Nieobecności było ok. 0,5 proc., czyli 300 osób. Mimo wszystko są to osoby, które wyszły do sklepu czy w inne miejsca i mogły zarażać (…). Rozporządzenie o epidemii powoduje to, że pracownicy podmiotów leczniczych (lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni) będą mogli być kierowani do pracy do zwalczania epidemii, czyli w tych miejscach, gdzie występują duże ogniska i tych lekarzy, pielęgniarek będzie potrzeba więcej. Wiem, że są to rygorystyczne i czasem trudne do zaakceptowania przez personel medyczny postępowania, ale jest taki czas. Taki zawód wybieraliśmy. Ja też jestem lekarzem, nie tylko po to, aby pracować na rodzinę, ale jest to też powołanie – mówił gość Radia Maryja.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1240239540482211841

Ze strony opozycji padają zarzuty, że rząd nie udostępnia wykonywania testów na koronawirusa dla wszystkich osób, które tego chcą.

– Zrobiliśmy symulację, policzyliśmy, ile jest testów wykonywanych na osoby zarażone, ile na ilość mieszkańców, na 1 milion ludności. Nasza ilość wykonywanych testów jest porównywalna z krajami europejskimi. Jest podobnie jak w Wielkiej Brytanii. Np. Francja wykonuje zdecydowanie mniej tych testów. Mamy w tej chwili ponad 30 laboratoriów pracujących 24 h/7. Wykonywanych testów w ciągu doby codziennie nam przybywa, to już prawie 2 tys. dziennie. W tej chwili rusza jedno z większych laboratoriów w Polsce w Warszawie, które dziennie będzie wykonywało ponad tysiąc testów. To metoda troszkę bardziej skomplikowana, niż tzw. testy szybkie, ale ona jest zdecydowanie polecana przez WHO i praktycznie tylko akceptowana. Badania trwają od 6 do 8 godz., dlatego ten czas jest dość długi. Myślę, że wszyscy, którzy będą wymagali takiego testu – jest ich zgromadzonych bardzo dużo – taki test uzyskają – zaznaczył wiceminister zdrowia.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1241363401265287168

Cała rozmowa z wiceministrem Waldemarem Kraską w „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj].

 

radiomaryja.pl